Koniec śledztwa dot. cywilnego wątku lotów do Smoleńska
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga po raz trzeci umorzyła śledztwo ws. organizacji przez cywilnych urzędników lotów premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska z 7 i 10 kwietnia 2010 r. - poinformowała rzeczniczka prokuratury Renata Mazur.
05.11.2014 | aktual.: 05.11.2014 15:38
Jak powiedziała Mazur, śledztwo umorzono wobec braku znamion przestępstwa. Decyzja ta jest nieprawomocna.
- Były nieprawidłowości, one skutkowały wystąpieniem do premiera, wskazaniem tych nieprawidłowości, ale w ocenie prokuratora nie są wystarczające do postawienia komukolwiek zarzutu niedopełnienia obowiązku, albowiem nie są wyczerpane wszystkie znamiona tego przestępstwa - powiedziała rzeczniczka prokuratury.
Poinformowała, że uzasadnienie umorzenia śledztwa jeszcze w środę ma być dostępne na stronie internetowej prokuratury; pojawiło się ono na stronie prokuratury ok. godz. 15.
Prokuratura badała sprawę ewentualnego niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych Kancelarii Prezydenta, premiera, MSZ, MON, polskiej ambasady w Moskwie w związku z przygotowaniami w 2010 r. lotów do Smoleńska - premiera z 7 kwietnia i prezydenta z 10 kwietnia. Chodziło o przygotowania w okresie od września 2009 r. do 10 kwietnia 2010 r. Sprawa ta była wydzielona wiosną 2011 r. z głównego śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej, które prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Śledztwo było wcześniej dwukrotnie umarzane i dwukrotnie sąd nakazywał jego wznowienie; ostatni raz w sierpniu tego roku.
Śledztwo - po raz pierwszy zakończone w czerwcu 2012 r. - w marcu 2013 roku było wznowione. Prokuratura uznała pierwotnie, że nie ma nikogo, kto mógłby tę decyzję zaskarżyć, bo nikt w tej sprawie nie ma statusu pokrzywdzonego. Sąd - po rozpatrzeniu zażalenia bliskich prezydenta Lecha Kaczyńskiego - nakazał jednak wznowić postępowanie. Prokuratura ustaliła wtedy listę 382 pokrzywdzonych w sprawie.
We wrześniu 2013 r. prokuratura ponownie umorzyła sprawę. Uzasadnienie umorzenia zawarto w 343-stronnicowym postanowieniu - ze względu na nieprawomocność decyzji nie ujawniono jego szczegółów. Jednak już przy okazji umorzenia z czerwca 2012 r. prokuratura informowała, że dopatrzono się niedociągnięć, ale nie uznano ich za przestępstwo.
Zażalenie na tę decyzję złożyło 21 osób mających status pokrzywdzonych w sprawie. W sierpniu tego roku sąd uchylił jednak decyzję prokuratury nie na wniosek pokrzywdzonych, ale z urzędu.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wcześniej już dwukrotnie umorzyła śledztwo w tym wątku - 20 czerwca 2012 i 20 września 2013, ale sąd nakazał jego dalsze prowadzenie. Sąd uznał m.in., że podjęcie przez prokuraturę prawidłowej decyzji w sprawie lotów do Smoleńska będzie możliwe dopiero po dopuszczeniu do udziału w postępowaniu wszystkich pokrzywdzonych. Sąd wskazał też, by zastanowić się, czy organizujący te wizyty funkcjonariusze publiczni niebędący żołnierzami dopuścili się nieprawidłowości, które naruszały interes publiczny lub prywatny.
Praska prokuratura badała sprawę ewentualnego niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych kancelarii prezydenta, premiera, MSZ, MON, polskiej ambasady w Moskwie w związku z przygotowaniami w 2010 r. lotów do Smoleńska - premiera z 7 kwietnia i prezydenta z 10 kwietnia. Chodziło o przygotowania w okresie od września 2009 r. do 10 kwietnia 2010 r.
Wątki dotyczące organizacji lotów do Smoleńska w zakresie odpowiedzialności instytucji cywilnych zostały wyłączone z prowadzonego przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej.
Praska prokuratura do odrębnego postępowania wyłączyła wątek zaniedbań BOR w związku z wizytami w Smoleńsku. Do sądu trafił akt oskarżenia wobec byłego wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego, któremu zarzucono niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy w dokumencie. Jeszcze nie wyznaczono terminu pierwszej rozprawy, ale w listopadzie ma się odbyć organizacyjne posiedzenie sądu w tej sprawie.