PolskaKoniec remontu krajowej czwórki, ale wciąż są korki

Koniec remontu krajowej czwórki, ale wciąż są korki

Korki, ruch wahadłowy... Podróż na trasie Kraków - Tarnów trwają nawet kilka godzin. To wszystko ma odejść w przeszłość. Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że zakończył się właśnie remont jednej z najważniejszych tras w Małopolsce - drogi krajowej nr 4. Ciągle trwają jednak na niej prace wykończeniowe, które powodują duże korki. Szykują się kolejne.

Koniec remontu krajowej czwórki, ale wciąż są korki

16.11.2007 | aktual.: 16.11.2007 08:03

Od jutra kierowcy wjeżdżający i wyjeżdżający z Krakowa napotkają na olbrzymi remont ul. Wielickiej. Koszmar. Tak w ostatnich miesiącach kierowcy określają swoją podróż "czwórką". Trasę prawie 80 km pokonuję w trzy - cztery godziny. Trzeba bardzo wcześniej wyjeżdżać, żeby zdążyć na umówione spotkania - narzeka Szczepan Kapustka, pracownik jednej z tarnowskiej firm. Remont odcinka Tarnów - Targowisko rozpoczął się blisko dwa lata temu. W tym czasie wzmocniono nawierzchnię drogi, wybudowano węzeł drogowy w Tarnowie i przebudowano most na Dunajcu w Zgłobicach. Drogowcy przebudowali zatoki autobusowe oraz kilkadziesiąt skrzyżowań - aż jedenaście z nich wyposażono w sygnalizację świetlną.

Jak zapewniają w krakowskim oddziale GDDKiA, inwestycja, która kosztowała 363 mln zł., poprawiła bezpieczeństwo podróżujących. Kierowcy zapłacili jednak sporą cenę. W mieście korki, za miastem korki. Można oszaleć czekając na finisz dłubania w asfalcie - przyznaje Piotr Urbaniak, biznesmen z okolic Brzeska. - Cieszę się, że to wreszcie się skończy. Radość jest jednak przedwczesna. Chociaż trasa Tarnów - Targowisko jest oficjalne oddana do użytku, to kłopoty kierowców się nie skończyły. Na obwodnicy Bochni, w okolicy wiaduktu, na 40 metrowej części jezdni, położona zostanie nowa nawierzchnia. Prace się rozpoczęły i potrwają tydzień.

Dla kierowców oznacza to korki. Zmotoryzowani narzekają także na nowe sygnalizatory świetlne. Tylko między Tarnowem a Zgłobicami postawiono pięć "świateł", a nowe pojawiły się także w okolicach Brzeska i Bochni. Przedtem stało się w korkach, a teraz na długich światłach- narzeka Marian Kawecki z Krakowa, który trzy razy w tygodniu dojeżdża do Tarnowa. Duże problemy czekają także kierowców, którzy postanowią wyjechać z Krakowa w kierunku Wieliczki. W sobotę rozpocznie się remont jezdni północnej (wlotowej do Krakowa) na ul. Wielickiej. Prace potrwają do 15 grudnia, ale jeżeli pogoda nie dopisze, mogą się przedłużyć.

Na razie na jezdni północnej, na odcinku od ul. Teligi do ul. Prostej, wyłączony jest tylko jeden pas ruchu. Prawdziwe utrudnienia rozpoczną się w sobotę, punktualnie o godz. 8. 00 rano - mówi Wit Nirski, rzecznik krakowskiego Zarządu Dróg i Transportu. - Ruszy remont trzech pasów jezdni północnej, a ruch zostanie skierowany na wyremontowaną jezdnię południową - dodaje rzecznik. Podobnie jak przy poprzednim remoncie dla rozładowania korków wprowadzone zostaną zmienne pasy ruchu. Rano, przy większym natężeniu ruchu samochodów wjeżdżających do miasta, w kierunku od granicy miasta do centrum wyznaczone będą dwa pasy ruchu, a w kierunku przeciwnym jeden - tłumaczy Ryszard Grabski, naczelnik sekcji krakowskiej "drogówki". - Po południu, gdy większość kierowców będzie z miasta wyjeżdżać, dwa pasy ruchu będą funkcjonować w kierunku od centrum do granic miasta, a jeden w przeciwnym - dodaje naczelnik Grabski. Nie przewiduje się objazdów dla autobusów i tramwajów MPK, nie zostanie także zmieniona lokalizacja
przystanków.

Objazdy na Wielickiej W kierunku centrum miasta dojazd do ul. Wlotowej będzie prowadził przez ul. Wielicką, Nowosądecką i Na Kozłówce, Do ul. Kostaneckiego będzie można dojechać przez ul. Mała Góra, Ćwiklińskiej i Teligi, Do ul. Prostej, w kierunku Wieliczki, będzie można dojechać ul. Bieżanowską, Do ul. Teligi będzie można dojechać przez ul. Mała Góra i Ćwiklińskiej. M. Stuch, A. Mizera

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)