PolskaKoniec poszukiwań drona. Wojsko dostanie nowy sprzęt

Koniec poszukiwań drona. Wojsko dostanie nowy sprzęt

Koniec poszukiwań drona. Firma, która go wyprodukowała zobowiązała się dostarczyć wojsku nowy sprzęt. Taką informację przekazał na Twitterze rzecznik MON Jacek Sońta.

10.05.2014 | aktual.: 10.05.2014 13:37

Wczoraj późnym wieczorem firma podjęła decyzję o zakończeniu poszukiwań drona i zobowiązała się dostarczyć wojsku nowy sprzęt. @mon_pl

— Jacek Sońta (@JacekSonta) maj 10, 2014

Dariusz Sobczak z WB Electronics powiedział, że koszty poszukiwań drona zaczęły przewyższać wartość zaginionego samolotu. - Nie ma w nim żadnych niebezpiecznych elementów ani informacji, które nie powinny dostać się w niepowołane ręce. Uznaliśmy, że będzie prościej odtworzyć ten element - wyjaśnił Sobczak.

Firma informuje, że bez infrastruktury naziemnej dron nie posiada cech użytkowych i nia ma wielkiej wartości. Zaginiony dron był na gwarancji, doszło prawdopodobnie do awarii technicznej.

Sobczak przyznał, że był to pierwszy przypadek zaginięcia od kilku lat, od kiedy te samoloty są użytkowane, a wykonywały już tysiące lądowań i podobnych misji. - Próbujemy znaleźć przyczynę zdarzenia na postawie rejestracji lotu, która odbywa się w stacji naziemnej. Będziemy korygować ten błąd. W tej chwili zastosowaliśmy takie rozwiązanie, które zapewni, że taka sytuacja się w najbliższym czasie nie powtórzy- powiedział.

WB Electronics zobowiązał się do dostarczenia wojsku nowego bezzałogowca, identycznego, jak ten zaginiony.

Poszukiwania drona trwały od środy. Typowano, że wylądował w rejonie Skulska w Wielkopolsce. Premier pytany o zaginiony dron wyjaśniał, że "nie jest zgubiony, on po prostu poleciał i tyle". - Drony mają to do siebie, że czasem wybijają się na niepodległość - dodał. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ripostował: "Drony są ważnym elementem systemu obronnego i lepiej jednak, żeby się na niepodległość nie wybijały. Lepiej, żeby to Polska była niepodległa".

Minister obrony apelował, by ktoś kto znajdzie dron, zwrócił go do komisariatu policji.

Zaginiony dron ma niespełna 4 metry rozpiętości skrzydeł i 1,9 metra długości. Waży 11 kilogramów. Jest wart ponad 100 tysięcy złotych. Wojsko posiada kilkanaście takich maszyn.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)