Koniec maja pod znakiem strajków
Drugi tydzień protestu zaczynają lekarze, domagający się wyższych pensji.
Jutro dwugodzinny strajk ostrzegawczy odbędzie się zaś w polskich szkołach - nauczyciele chcą podwyżki płac, ale także obetnicy utrzymania przywileju wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. I zapowiadają, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, we wrześniu może dojść do zamknięcia szkół.
Nie sądzę, by w tej chwili ktoś z tego powodu stracił stanowisko, ale w przyszłości rządowe roszady wywołane takimi strajkami są prawdopodobne - ocenia socjolog prof. Andrzej Rychard, poranny gość Radia PiN 102FM.