Trwa ładowanie...
d3qx768
31-07-2006 03:35

Koniec fałszywych zwolnień w sądach

Tylko wyselekcjonowani lekarze, regularnie
weryfikowani, będą mogli wystawiać zwolnienia honorowane w sądach
i prokuraturze - pisze "Rzeczpospolita".

d3qx768
d3qx768

Takie rozwiązania zakłada projekt nowej ustawy o lekarzu sądowym, który ma położyć kres nadużywaniu zwolnień w sądach. W sprawach karnych w 2005 r. przedstawiono 47,8 tys. zwolnień lekarskich, w sprawach cywilnych może być ich jeszcze więcej, ale tego nie badano. Każde zwolnienie to odroczona rozprawa, zmarnowany czas sądu, pełnomocników, świadków. Oczywiście także przedłużenie procesu, a pod tym względem Polska jest wciąż na szarym końcu na tle innych krajów.

Całkiem niedawno prokuratura oskarżyła lekarza z ZOZ na warszawskiej Pradze o wystawienie sfingowanego zwolnienia Lwu Rywinowi. Dzięki niemu nie stawił się wtedy na zarządzone przez sąd badania lekarskie, które miały ustalić, czy może odbywać karę więzienia - przypomina "Rz".

Jedni chcą przeciągnąć proces do przedawnienia, inni, by np. ukryć majątek. Gdy kolejne terminy w sądach wyznaczane są po dwóch miesiącach, a nieraz i później, zawalenie jednej rozprawy oddala wyrok o pół roku.

Lekarstwem na tę patologię ma być ustawa o lekarzu sądowym, którą przygotowano w Ministerstwie Sprawiedliwości. Obecnie w procedurze cywilnej w ogóle nie ma przepisów o usprawiedliwianiu nieobecności na rozprawie z powodu choroby, w procedurze karanej są, ale niedostateczne. Proponuje się ujednolicenie zasad, które objęłyby wszystkich uczestników procesu, także adwokatów.

Lekarzem sądowym będzie ten, z którym prezes sądu okręgowego podpisze umowę. Przewidziano mechanizm doboru lekarzy, ich weryfikację, a także kontrolę wystawianych zwolnień. Kandydatom stawia się szczególne wymagania, ale zarazem zapewnia wynagrodzenie, co teraz szwankuje. (PAP)

d3qx768
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qx768
Więcej tematów