Koniec ery Ryszarda Terleckiego. Nieoficjalnie: będzie nowy szef klubu PiS

Obecnego szefa klubu i zarazem wicemarszałka Sejmu zastąpi któryś z ministrów: Mariusz Błaszczak lub Przemysław Czarnek. Większe szanse ma jednak obecny szef Ministerstwa Obrony Narodowej.

- Mariusz z partyjnym wojskiem sobie poradzi - uśmiecha się jego kolega z rządu. I nieco złośliwie dodaje: - Ostatnio nie dał rady z generalicją, to teraz musi dać radę z posłami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Błaszczak ma być gwarantem dla PiS, że żaden z posłów nie opuści w trakcie kadencji klubu parlamentarnego formacji Jarosława Kaczyńskiego.

Jako pierwszy o Błaszczaku napisał Onet. Portal poinformował, że szefem klubu chciał zostać również premier Mateusz Morawiecki. Według naszych informacji jednak Jarosław Kaczyński nie brał pod uwagę obecnego szefa rządu.

- Jak niby Morawiecki miałby powstrzymać zapędy ziobrystów? - pyta retorycznie jeden z posłów PiS.

Błaszczak za to wśród polityków Suwerennej Polski jest dość lubiany. Szef MON - w przeciwieństwie do szefa rządu - na pewno nie byłby przez nich publicznie krytykowany. Ziobryści w przeszłości krytykowali również Terleckiego, który atakował ich w mediach. Był zwolennikiem wyrzucenia ziobrystów z koalicji rządzącej.

Co z obecnym szefem klubu PiS? Ryszard Terlecki - z tego, co usłyszeliśmy - może również stracić funkcję wicemarszałka Sejmu. W Prezydium izby niższej może w kolejnej kadencji zasiadać obecna marszałek Sejmu Elżbieta Witek - wynika z informacji WP. Nie jest to jednak przesądzone.

Obecny szef klubu PiS - jeden z najbardziej zaufanych ludzi prezesa Kaczyńskiego - może zostać marszałkiem seniorem X kadencji Sejmu. To funkcja symboliczna, ale istotna.

Michał Wróblewski, Patryk Michalski, dziennikarze Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl