Koniec "Bałkanu"
Bułgarskie linie lotnicze zostaną zlikwidowane. Ogólne zgromadzenie wierzycieli odrzuciło plan syndyków dotyczący uzdrowienia przedsiębiorstwa.
29.10.2002 | aktual.: 29.10.2002 17:39
Sąd uznał wierzytelności w wysokości 178,9 mln zł. Wierzycieli jest około dwóch tysięcy; największy to ministerstwo finansów Bułgarii. Na liście są też: kierownictwo ruchu powietrznego, sofijskie lotnisko, kombinat petrochemiczny Neftochim-Łukoil, który dostarczał paliwo, spółka ubezpieczeniowa Bułstrad, Eurokontrol i organizacja międzynarodowa IATA.
Plan syndyków przewidywał przekształcenie zadłużenia "Bałkanu" w akcje i przejęcie pakietu większościowego przez państwo. Wierzyciele odrzucili go. Zażądali likwidacji linii lotniczych i spieniężenia majątku.
Efekt?
98% pracujących w "Bałkanie", czyli 1270 osób, zostanie zwolnionych - stopniowo w ciągu kilku miesięcy.
Od środy rozpoczyna się redukcja załogi i liczby lotów. Loty zostaną ostatecznie wstrzymane, gdy tylko sąd potwierdzi decyzję o likwidacji i zostanie ona opublikowana.
"Bałkan" został sprzedany w czerwcu 1999 r. O zakup zadłużonych linii ubiegali się: spółka rosyjska, niemiecki przedsiębiorca i izraelskie konsorcjum. Wybrano Izraelczyków, którzy zapłacili za "Bałkan" 150 tys. USD. Już kilka miesięcy po sprzedaży stało się jasne, że nabywca Gad Zeevi nie wywiązuje się ze swoich głównych zobowiązań - regulacji zadłużenia "Bałkanu" i inwestowania w linie lotnicze. Sprzedawano majątek "Bałkanu" w kraju i za granicą, zamknięto przedstawicielstwa zagraniczne.
Z powodu niewywiązywania się nowego właściciela z zobowiązań podjętych w umowie prywatyzacyjnej doszło do sporu z państwem bułgarskim. Inwestor wycofał się z "Bałkanu", państwo zaś wprowadziło do firmy syndyków.
Decyzja o likwidacji "Bałkanu" jest zakończeniem najbardziej "niefortunnej" transakcji prywatyzacyjnej w ostatnich 12 latach w Bułgarii.