Koniec "Bałkanu"

Bułgarskie linie lotnicze zostaną zlikwidowane. Ogólne zgromadzenie wierzycieli odrzuciło plan syndyków dotyczący uzdrowienia przedsiębiorstwa.

Sąd uznał wierzytelności w wysokości 178,9 mln zł. Wierzycieli jest około dwóch tysięcy; największy to ministerstwo finansów Bułgarii. Na liście są też: kierownictwo ruchu powietrznego, sofijskie lotnisko, kombinat petrochemiczny Neftochim-Łukoil, który dostarczał paliwo, spółka ubezpieczeniowa Bułstrad, Eurokontrol i organizacja międzynarodowa IATA.

Plan syndyków przewidywał przekształcenie zadłużenia "Bałkanu" w akcje i przejęcie pakietu większościowego przez państwo. Wierzyciele odrzucili go. Zażądali likwidacji linii lotniczych i spieniężenia majątku.

Efekt?

98% pracujących w "Bałkanie", czyli 1270 osób, zostanie zwolnionych - stopniowo w ciągu kilku miesięcy.

Od środy rozpoczyna się redukcja załogi i liczby lotów. Loty zostaną ostatecznie wstrzymane, gdy tylko sąd potwierdzi decyzję o likwidacji i zostanie ona opublikowana.

"Bałkan" został sprzedany w czerwcu 1999 r. O zakup zadłużonych linii ubiegali się: spółka rosyjska, niemiecki przedsiębiorca i izraelskie konsorcjum. Wybrano Izraelczyków, którzy zapłacili za "Bałkan" 150 tys. USD. Już kilka miesięcy po sprzedaży stało się jasne, że nabywca Gad Zeevi nie wywiązuje się ze swoich głównych zobowiązań - regulacji zadłużenia "Bałkanu" i inwestowania w linie lotnicze. Sprzedawano majątek "Bałkanu" w kraju i za granicą, zamknięto przedstawicielstwa zagraniczne.

Z powodu niewywiązywania się nowego właściciela z zobowiązań podjętych w umowie prywatyzacyjnej doszło do sporu z państwem bułgarskim. Inwestor wycofał się z "Bałkanu", państwo zaś wprowadziło do firmy syndyków.

Decyzja o likwidacji "Bałkanu" jest zakończeniem najbardziej "niefortunnej" transakcji prywatyzacyjnej w ostatnich 12 latach w Bułgarii.

Wybrane dla Ciebie
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"
Zwrot ws. rozmów Macron-Putin. Jest komunikat Pałacu Elizejskiego
Zwrot ws. rozmów Macron-Putin. Jest komunikat Pałacu Elizejskiego
Atak nożownika w Japonii. Ranni w fabryce opon
Atak nożownika w Japonii. Ranni w fabryce opon
Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Komunikat kancelarii
Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Komunikat kancelarii
Zełenski o projekcie planu pokojowego. "Gotowy w 90 proc."
Zełenski o projekcie planu pokojowego. "Gotowy w 90 proc."
Rozmowy Rosja-USA ws. porozumienia. Rzecznik Kremla o szczegółach
Rozmowy Rosja-USA ws. porozumienia. Rzecznik Kremla o szczegółach
Paraliż w Warszawie. Ludzie leżą na chodnikach, autobusy są opóźnione
Paraliż w Warszawie. Ludzie leżą na chodnikach, autobusy są opóźnione
"Brak fragmentu szyny kolejowej". Akcja na torach, poinformowano ABW
"Brak fragmentu szyny kolejowej". Akcja na torach, poinformowano ABW
Kierowca wjechał w ogrodzenie. 20-latek po wypadku trafił do szpitala
Kierowca wjechał w ogrodzenie. 20-latek po wypadku trafił do szpitala
Armagedon na A1. "Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy"
Armagedon na A1. "Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy"
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Okna i drzwi wyleciały na 50 metrów
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Okna i drzwi wyleciały na 50 metrów