Kongres USA zajmie się zbrodnią katyńską?
Kluczową sprawą jest uznanie masakry katyńskiej za ludobójstwo, bo tym przecież była - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" amerykański dziennikarz i politolog, doradca Kongresu Stanów Zjednoczonych Allen Paul.
Allen Paul zapowiedział na łamach dziennika, że w środę zamierza zgłosić w Polskim Pen Clubie oficjalną propozycję, by polskie władze zwróciły się do Polonii amerykańskiej, żeby ta wystąpiła do Kongresu Stanów Zjednoczonych o wznowienie dochodzenia w sprawie zbrodni katyńskiej prowadzonego przez komisję kongresową w latach 1951-1952.
Według Paula są szanse, aby wysiłki Polonii zakończyły się powodzeniem. Podkreśla on, że szesnastu kongresmenów ma polskie korzenie. Dodaje także, że inny jest stan wiedzy o zbrodni katyńskiej.
Katyń jest dla mnie symbolem zbrodni dokonanych na narodzie polskim przez Sowietów. Takich miejsc kaźni inteligencji polskiej, miejsc, w których dokonano zbrodni ludobójstwa jest przecież więcej - mówi.
Nie ma już pytania, kto jest odpowiedzialny za tę zbrodnię. Ale nadal żyje około 2 tys. osób, które uczestniczyły w tym ludobójstwie, które go dokonały własnoręcznie - dodaje rozmówca "Rzeczpospolitej". (PAP)
