Kongres USA chce zmniejszyć pomoc militarną dla Ukrainy
Izba Reprezentantów Kongresu USA w ustawie o przydziałach budżetowych na obronę narodową w roku budżetowym 2017 (kończącym się 30 września br.) przewidziała redukcję o połowę pomocy militarnej dla Ukrainy w stosunku do roku 2016 - z 300 do 150 mln dolarów.
11.03.2017 | aktual.: 11.03.2017 02:18
Ustawa Izby Reprezentantów zakłada przeznaczenie z budżetu Pentagonu na pomoc militarną dla Ukrainy przez ministra obrony w porozumieniu z sekretarzem stanu 150 mln dolarów, które mają być wykorzystane na "szkolenie, sprzęt, śmiercionośną broń o charakterze defensywnym, pomoc logistyczną, wyposażenie, utrzymanie i pomoc wywiadu dla wojska i narodowych sił bezpieczeństwa Ukrainy".
W osobnym paragrafie amerykańscy ustawodawcy wykluczyli możliwość wykorzystania amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy na zakup przenośnych, ręcznie odpalanych pocisków ziemia-powietrze. Warunek taki, wprowadzony także w przypadku amerykańskiej pomocy dla innych państw (np. Pakistanu), jest podyktowany obawami, aby w razie kradzieży takie pociski nie trafiły w niepowołane ręce.
Ponieważ w Senacie, który do tej pory nie przyjął podobnej ustawy o przydziałach budżetowych, istnieje większe poparcie dla amerykańskiej pomocy zagranicznej i większe zrozumienie potrzeb Ukrainy, nie jest wykluczone zwiększenie tej pomocy w senackim projekcie ustawy.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin, który spotkał się niedawno z członkami jednej z podkomisji senackiej Komisji Przydziałów Budżetowych oraz z członkami tzw. ukraińskiego caucusu Kongresu (nieformalnej grupy ustawodawców sprzyjających Ukrainie), otrzymał od senatorów zapewnienie ponadpartyjnego poparcia Senatu. Przewodniczący podkomisji senator Lindsey Graham, Republikanin ze stanu Karolina Południowa, zapewnił Klimkina, że Ukraina może liczyć na poparcie senatorów z obu partii "w swoich zmaganiach z rosyjską agresją".
Senat musi przegłosować podobny projekt ustawy, a następnie ostatecznie uzgodniona podczas konferencji ustawodawczej przedstawicieli Izby Reprezentantów i Senatu wspólna ustawa zostaje przedstawiona do podpisu prezydentowi.