Konfrontacje oskarżonego w "aferze gruntowej" z CBA
W płockiej Prokuraturze Okręgowej rozpoczęły się konfrontacje oskarżonego w "aferze gruntowej" Piotra R. z funkcjonariuszami CBA.
01.07.2008 | aktual.: 01.07.2008 13:18
Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury Iwona Śmigielska- Kowalska, czynności te zaplanowano do czwartku.
Konfrontacje odbywają się ramach wszczętego w lutym śledztwa, dotyczącego podejrzenia bezprawnego podejmowania działań przez funkcjonariuszy CBA w Warszawie w lipcu 2007 r. wobec Piotra R., mających nakłonić go do ewentualnego złożenia fałszywych zeznań, obciążających kilka osób, m.in. członków Samoobrony.
Wobec Piotra R. miały paść propozycje, że po złożeniu obciążających zeznań opuści areszt.
W sprawie tej pod koniec kwietnia jako świadek zeznawał w płockiej prokuraturze szef Samoobrony Andrzej Lepper - po ujawnieniu "afery gruntowej" zdymisjonowany ze stanowiska ministra rolnictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Wcześniej przesłuchano samego Piotra R.
W sprawie "afery gruntowej" na początku czerwca do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Piotrowi R. i jego wspólnikowi Andrzejowi K. Obaj są oskarżeni o to, że powołując się na wpływy w ministerstwie rolnictwa, od stycznia 2007 r. do 6 lipca 2007 r., podjęli się za 3 mln zł łapówki pośrednictwa w rzekomym odrolnieniu prawie 40-hektarowej działki, położonej w Muntowie w gm. Mrągowo. Mieli mówić, że dla załatwienia sprawy konieczna będzie łapówka dla Leppera, ówczesnego ministra. Grozi im do 8 lat więzienia.
Piotr R. i Andrzej K. zostali zatrzymani w lipcu 2007 r. przez CBA. Wcześniej byli przez kilka miesięcy śledzeni i nagrywani.
W końcowej fazie akcji CBA doszło jednak do przecieku. CBA znało kalendarz Leppera, który 6 lipca miał się spotkać z Piotrem R., ale spotkanie odwołano. Andrzej K., który w tym czasie w hotelu przeliczał 3 mln zł, dostarczone przez agentów CBA, dzwonił około południa do Piotra R. Prawdopodobnie został ostrzeżony, bo opuścił hotel. Wtedy zatrzymano go, a także Piotra R.
Piotr R. opuścił areszt pod koniec czerwca. Areszt wobec Andrzeja K. został uchylony w grudniu 2007 roku.
W odrębnym śledztwie w sprawie samego przecieku z akcji CBA zarzuty składania fałszywych zeznań i utrudniania postępowania postawiono b. szefowi MSWiA Januszowi Kaczmarkowi, b. szefowi policji Konradowi Kornatowskiemu, b. szefowi PZU Jaromirowi Netzelowi oraz biznesmenowi Ryszardowi Krauze. Zarzuty dotyczą m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Krauzem 5 lipca w hotelu Marriott i nakłaniania się wzajemnie do fałszywych zeznań.
W sierpniu 2007 r. w związku ze sprawą ze stanowiska szefa MSWiA został w sierpniu 2007 r. odwołany Janusz Kaczmarek.
Działania CBA w "aferze gruntowej" ma wyjaśnić sejmowa komisja śledcza ds. nacisków na służby.