Konflikt w PO: europosłanka rezygnuje ze startu do PE
Urszula Gacek, europosłanka Platformy Obywatelskiej z Krakowa nie wystartuje w kolejnych wyborach. W piątek rano swoją rezygnację przekaże Donaldowi Tuskowi - podaje serwis tvp.info.
26.03.2009 | aktual.: 26.03.2009 21:33
Powodem wycofania się z wyścigu o mandat w Parlamencie Europejskim jest propozycja krajowego zarządu PO, by Urszula Gacek startowała z czwartego miejsca na krakowskiej liście. W czwartek wieczorem władze partii ostatecznie zatwierdziły listy wyborcze do PE. - Miałam nadzieję, że moje doświadczenie z senatu, a teraz jeszcze z pracy w europarlamencie zostanie lepiej wykorzystane przez partię - mówi Gacek.
W europarlamencie Gacek pracuje w Komisji Swobód Obywatelskich. Zajmowała się tam m.in. sprawą domniemanych więzień CIA na terenie Polski
PO od początku miała kłopot z listą w Krakowie. Chciała znaleźć polityka, który zmierzy się z kandydatem PiS - Zbigniewem Ziobro. Dlatego pierwsze miejsce na liście politycy Platformy zaproponowali Zbigniewowi Ćwiąkalskiemu, byłemu ministrowi sprawiedliwości w rządzie PO-PSL. Ten odmówił.
Zarząd regionu rekomendował zatem w to miejsce Bogusława Sonika, europosła PO. Ale władze krajowe nadal szukały bardziej rozpoznawalnego nazwiska. Ich propozycję przyjęła Róża Thun, była opozycjonistka, była szefowa zarządu polskiej Fundacji im. Roberta Schumana. Drugie miejsce na liście ma Konstanty Miodowicz, trzecie Bogusław Sonik. Czwarte było dla Urszuli Gacek.
Agata Kondzińska, Katarzyna Borowska