Konflikt w Platformie - Tusk idzie na wojnę ze Schetyną

Kilka tygodni temu odbyły się wybory regionalne w PO i w rezultacie Schetyna przejął kontrolę nad ponad połową partii. Zdaniem dziennika, Tusk był "mocno zaniepokojony" wzmocnieniem się swojego byłego wicepremiera. Dlatego szef PO przygotował kontrofensywę.

Premier wezwał do siebie szefów wszystkich 16 regionów i zaprezentował im plan zmian w partii. Do obecnego 14-osobowego zarządu miałoby dołączyć 21 osób, co miałoby zwiększyć jego znaczenie. Jednak rozmówcy gazety twierdzą, że taka zmiana oznacza de facto jeszcze większą marginalizację tej instytucji i przekazanie całej władzy w ręce Tuska.

Szef PO ma też inny pomysł - chciałby pozbawić sekretarza generalnego (czyli właśnie Schetynę) części kompetencji. Oznaczałoby to sprowadzenie tej funkcji do pozycji czysto formalnej - ocenia gazeta.