Konflikt USA-Niemcy: czy ucierpi na tym gospodarka?
Jedna z amerykańskich firm zerwała kontrakt z niemieckim dostawcą, tłumacząc to stanowiskiem rządu w Berlinie wobec kryzysu irackiego. W Niemczech od dawna żywe są obawy, że konflikt na linii Berlin-Waszyngton wcześniej czy później odbije się na stosunkach handlowo-gospodarczych.
Amerykański producent obuwia Enefco International ze stanu Maryland odwołał wszystkie zamówienia u saksońskiego dostawcy skóry firmy Lederett. Firma, zatrudniająca 50 osób, dla której Amerykanie byli najważniejszym klientem, będzie przypuszczalnie musiała zwolnić część pracowników.
Fred Erwin, prezes Niemiecko-Amerykańskiej Izby Handlowej uważa, że kontakty gospodarcze między obu krajami jeszcze poważniej nie ucierpiały, ale może to nastąpić, jeśli utrzymają się napięcia w sferze politycznej.
Stany Zjednoczone są drugim co do wielkości po Francji odbiorcą niemieckich towarów. Za ocean trafia 10% całego niemieckiego eksportu. Aż 30 tysięcy niemieckich przedsiębiorstw wysyła swoje towary do USA. Niektóre - zdaniem prezesa izby handlowej - mogą wkrótce odczuć na własnej skórze pogorszenie stosunków politycznych z Ameryką. Wiele do stracenia mieliby niemieccy producenci samochodów. (mk)