PolskaKonferencja: 34% 17-18-latków doświadczyło przemocy seksualnej

Konferencja: 34% 17‑18-latków doświadczyło przemocy seksualnej

34% 17-18-latków doświadczyło przemocy seksualnej, a 12% przyznaje się do bycia sprawcami tego typu przemocy - wynika z badań przedstawionych przez seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego na konferencji poświęconej problemom ścigania i przeciwdziałania przestępstwom wykorzystywania seksualnego dzieci.

23.11.2005 | aktual.: 23.11.2005 20:05

Środową konferencję w Warszawie zwołano w związku z wchodzącą w życie w styczniu 2006 r. nowelą Kodeksu karnego, zaostrzającą m.in. kary za zabójstwo na tle seksualnym (25 lat więzienia lub dożywocie; wcześniej od 12 lat do dożywocia) i zgwałcenie (od 5 do 25 lat; wcześniej od roku do 10 lat). Skazani za przestępstwa seksualne będą poddawani obowiązkowemu leczeniu oraz dożywotnio nie wolno im będzie wykonywać zawodów związanych z dziećmi. Sądy będą też miały prawo podawać wyroki w sprawach o pedofilię do wiadomości publicznej.

Zdaniem uczestników konferencji - prawników, seksuologów, a także przedstawicieli służby więziennej - w tych nowych przepisach jest wiele luk. Dlatego ich zdaniem potrzebna jest nowa ustawa o przeciwdziałaniu pedofilii, określająca szczegółowo m.in. zasady nadzoru nad pedofilami po zwolnieniu ich z więzienia. Projekt takiej ustawy był, ale został odrzucony przez Sejm poprzedniej kadencji.

Wicedyrektor Służby Więziennej gen. Marek Szostka powiedział, że wchodzące w przyszłym roku "zmiany niektórych przepisów nie przyniosą zamierzonego skutku. To tylko doraźne działania" - zaznaczył.

Według niego, w Polsce leczenie pedofilii obecnie nie jest możliwe, bo pracownikom więzień brak odpowiedniej wiedzy i doświadczenia w pracy ze skazanymi za tego typu przestępstwa. Zwrócił też uwagę, że nie ma fachowej kadry, ani placówek, w których pedofile mogliby być leczeni po opuszczeniu więzienia. W Polsce jest 140 seksuologów, z czego 15 pracuje w zawodzie. W całej Polsce są też tylko trzy państwowe przychodnie seksuologiczne - mówił.

Prof. Izdebski zwrócił uwagę, że 80% dorosłych pedofilów zaczęło wykorzystywać seksualnie nieletnich w wieku dorastania. 42% pedofilów pierwszych aktów przemocy seksualnej dokonało przed 12. rokiem życia. W Polsce jednak niezwykle rzadko, wręcz w ogóle, nie mówi się o tzw. przemocy seksualnej rówieśniczej, czyli przemocy seksualnej stosowanej przez nastolatki wobec innych młodych ludzi - podkreślił.

Według niego, zapobiec tego typu zachowaniom można przez szeroko zakrojoną edukację społeczną. Niezwykle ważna jest też prowadzona w szkołach dobra edukacja seksualna. Tego typu działania, to najskuteczniejsza forma profilaktyki zjawiska przemocy seksualnej wobec dzieci - dodał.

Prof. Izdebski w 2004 r. przebadał ponad 5 tys. 17-18-latków. Sprawdzał, w jakim stopniu młodzi Polacy stykali się z przemocą seksualną. Z badań tych wynika, że 2,5% z nich korzystało z usług seksualnych; 1,4% przyznało się, że świadczyło usługi seksualne.

Sprawcami przemocy seksualnej wobec dzieci zwykle są ludzie dobrze im znani - wynika z przedstawionych przez Izdebskiego badań. Seksualnie wykorzystują dzieci: krewni (23%), bracia (14%), ojcowie (ok. 3%), ojczymowie (ok. 2%), księża i nauczyciele (ok. 2%). Sprawcami przemocy seksualnej są także kobiety - w niewiele ponad 1,5% przypadków, to siostry. Ponad 38% biorących udział w badaniu wskazuje także na "inne znane osoby" (realizujący badanie nie dopytali, o kogo dokładnie chodzi). W 27% przypadków sprawcami przemocy seksualnej wobec dzieci są osoby obce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)