Kondolencje Łukaszenki dla wdowy po Miloszeviciu
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka
przesłał kondolencje wdowie po zmarłym byłym prezydencie
Jugosławii Slobodanie Miloszeviciu, Mirjanie Marković -
poinformowała oficjalna agencja BEŁTA.
12.03.2006 | aktual.: 12.03.2006 15:48
Łukaszenka podkreślił, że na Białorusi "z uczuciem głębokiego smutku" przyjęto wiadomość o śmierci "wybitnego polityka, który całe swe życie oddał służeniu Ojczyźnie".
"Według organizacji obrony praw człowieka, wina za śmierć Slobodana Miloszevicia spada przede wszystkim na tych, którzy przekazali go trybunałowi haskiemu oraz tych, którzy zorganizowali ten haniebny proces" - zaznaczyła BEŁTA.
Informując o śmierci byłego prezydenta Jugosławii, białoruska telewizja podkreśliła, że sędziowie trybunału haskiego nie zgodzili się na wyjazd ciężko chorego Miloszevicia na leczenie do Rosji.
Agencja zaznaczyła, że był on już trzecim więźniem, który zmarł w areszcie trybunału haskiego. Podkreśliła, że "wszyscy oni byli ważnymi świadkami w tzw. procesie Miloszevicia" i w związku z tym istnieje podejrzenie, że także śmierć byłego prezydenta Jugosławii "nie była przypadkowa".
Według białoruskiej telewizji, wielokrotnie odkładane wystąpienie Miloszevicia w trybunale haskim "miało stać się głośnym zdemaskowaniem prawdziwych przyczyn jugosłowiańskiej tragedii".
Bożena Kuzawińska