Kończy się kadencja prezesa NIK Mariana Banasia. Kto go zastąpi?
Z końcem sierpnia kończy się kadencja obecnego prezesa NIK Mariana Banasia. Kandydatem koalicji rządzącej na to stanowisko może zostać prezes Prokuratorii Generalnej Mariusz Haładyj, a PiS zaproponuje byłego posła i byłego wiceprezesa Izby Tadeusza Dziubę.
Zgodnie z ustawą o NIK, nowego prezesa izby – na wniosek marszałka Sejmu lub grupy co najmniej 35 posłów – powołuje Sejm bezwzględną większością głosów za zgodą Senatu. Senat podejmuje w tej sprawie uchwałę w ciągu miesiąca od podjęcia decyzji przez Sejm. Niepodjęcie uchwały w tym terminie oznacza wyrażenie zgody przez Senat.
We wtorek w Radiu Zet Maciej Berek, minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu poinformował, że kandydatem na szefa NIK-u przedstawionym przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię jest Mariusz Haładyj. Według Berka jest to kandydatura "uzgodniona pomiędzy liderami koalicji".
Jednak zaprzeczyła temu Anna Maria Żukowska, a rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik powiedział PAP, że Haładyj "to nie jest kandydatura Lewicy". - Ale będziemy ją popierać w ramach dobrej współpracy z koalicjantami. Uważamy, że NIK powinien funkcjonować bez konfliktów koalicyjnych wokół tej instytucji - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdemolowana wieża ratownicza w Mielnie. "Ponieśliśmy pewne straty"
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że ich kandydatem na prezesa NIK będzie Tadeusz Dziuba. Według "Gazety Wyborczej" nowego prezesa posłowie mogą wybrać na posiedzeniu planowanym na 10 września. Kilka dni przed tym – 30 sierpnia – upływa kadencja obecnego szefa Izby Mariana Banasia.
Banaś był prezesem NIK od 2019 roku
Banaś był wiceministrem finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Na stanowisko wiceszefa MF powrócił po utworzeniu rządu Beaty Szydło w 2015 r. W czerwcu 2019 r. został powołany na ministra finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego. W lipcu 2019 r. Klub PiS zgłosił Banasia na stanowisko szefa NIK.
Jego kadencja jako prezesa NIK rozpoczęła się w sierpniu 2019 roku, jednak w ciągu kilku miesięcy od objęcia przez Banasia funkcji szefa NIK narósł konflikt między nim a PiS. Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Banasia, dotyczące możliwości złożenia przez niego nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenia faktycznego stanu majątkowego oraz nieudokumentowanych źródeł dochodu.
W 2019 roku TVN w programie "Superwizjer" ujawnił, że Banaś zaniżył dochody z wynajmu kamienicy w Krakowie. Banaś odpierał zarzuty twierdząc, że materiał TVN to "próba manipulacji". Mimo nacisków ze strony PiS, Banaś nie ustąpił ze stanowiska, twierdząc, że jest ofiarą "brutalnej gry politycznej".
W ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Białymstoku zatrzymano syna Banasia, jego żonę oraz dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie. W grudniu 2019 roku trwały analizy prawne dotyczące możliwości odwołania Banasia bez zmiany konstytucji, ale zdania prawników były podzielone.
PiS krytykowało Mariana Banasia. "Bardzo żeśmy się pomylili"
PiS krytykowało działania Najwyższej Izby Kontroli, którą kierował Banaś. W październiku ub.r. kontrola NIK wykazała nieefektywne wydanie ponad 148 mln zł na kampanie społeczne przez rząd PiS. Pytany o sprawę Mariusz Błaszczak ocenił, że związki Banasia z obecnie rządzącą koalicją "są jasne, a więc wiarygodność NIK jest zerowa". Taką samą opinię o NIK pod kierownictwem Banasia wyraził w marcu br. Jarosław Kaczyński, kiedy po kontroli w Prokuraturze Krajowej NIK negatywnie oceniła proces nabycia systemu Hermes przez PK w listopadzie 2020 roku. - Nie przeczę, że Banaś został powołany za naszych czasów, bo po prostu bardzo żeśmy się pomylili - mówił wówczas Kaczyński.
Zgodnie z ustawą ta sama osoba może pełnić funkcję szefa NIK nie dłużej niż dwie kadencje. Po upływie sześcioletniej kadencji dotychczasowy szef NIK pełni obowiązki aż do objęcia stanowiska przez nowego prezesa.
NIK to naczelny organ kontroli państwowej, który kontroluje m.in. działalność organów administracji rządowej, Narodowego Banku Polskiego czy państwowych osób prawnych. Może również kontrolować działalność innych jednostek organizacyjnych i podmiotów gospodarczych (przedsiębiorców) w zakresie, w jakim wykorzystują one majątek lub środki państwowe lub komunalne oraz wywiązują się z zobowiązań finansowych na rzecz państwa.
Izba przeprowadza kontrolę pod względem legalności, gospodarności, celowości i rzetelności. Prezes NIK kieruje izbą i odpowiada przed Sejmem za jej działalność.
Czytaj też: