PolskaKomunikat "mgła" pojawia się w dzienniku z Jużnego

Komunikat "mgła" pojawia się w dzienniku z Jużnego

"Nasz Dziennik" dotarł do karty z dziennika meteorologicznego z 10 kwietnia ub.r., sporządzonej tego dnia na lotnisku Smoleńsk Jużnyj. To najbliższy od miejsca katastrofy polskiego tupolewa cywilny ośrodek gromadzenia danych meteo. Gazeta publikuje fotokopię karty, na której powtarzają się wpisy z komunikatem "mgła".

Komunikat "mgła" pojawia się w dzienniku z Jużnego
Źródło zdjęć: © AFP | Natalia Kolesnikova

26.03.2011 | aktual.: 26.03.2011 10:26

Rosyjska prokuratura pytała meteorologów ze stacji na smoleńskim lotnisku Jużnyj, o powody nieprzekazania na czas na pokład tupolewa informacji o załamaniu pogody. Kontrolerzy z lotniska Siewiernyj tuż przed katastrofą kontaktowali się ze stacją meteo na Jużnym (Smoleńsk Południowy). Jednostka ta należy do cywilnych służb rosyjskiej hydrometeorologii.

Pracownicy instytucji byli przesłuchiwani przez prokuraturę i Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK). To właśnie do stacji na Jużnym 10 kwietnia ub.r. dzwonił płk Nikołaj Krasnokutski, by potwierdzić pogodę dla Siewiernego, na którym miał lądować polski samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie.

Oba lotniska dzieli 8 kilometrów, położone są na zupełnie inaczej ukształtowanym terenie. Jest jasne, że zjawiska meteorologiczne wyglądają w obu miejscach inaczej, a przy tym w różnym czasie. Krasnokutski dowiaduje się, że zaczyna się "trochę polepszać". Zanim jednak wiatr przegnał mgłę przez całe miasto, przez Dniepr i wleciał w głęboki jar rzeczki Wiazowienki, musiało minąć trochę czasu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)