Trwa ładowanie...
26-03-2011 01:35

Komunikat "mgła" pojawia się w dzienniku z Jużnego

"Nasz Dziennik" dotarł do karty z dziennika meteorologicznego z 10 kwietnia ub.r., sporządzonej tego dnia na lotnisku Smoleńsk Jużnyj. To najbliższy od miejsca katastrofy polskiego tupolewa cywilny ośrodek gromadzenia danych meteo. Gazeta publikuje fotokopię karty, na której powtarzają się wpisy z komunikatem "mgła".

Komunikat "mgła" pojawia się w dzienniku z JużnegoŹródło: AFP, fot: Natalia Kolesnikova
dnh4czn
dnh4czn

Rosyjska prokuratura pytała meteorologów ze stacji na smoleńskim lotnisku Jużnyj, o powody nieprzekazania na czas na pokład tupolewa informacji o załamaniu pogody. Kontrolerzy z lotniska Siewiernyj tuż przed katastrofą kontaktowali się ze stacją meteo na Jużnym (Smoleńsk Południowy). Jednostka ta należy do cywilnych służb rosyjskiej hydrometeorologii.

Pracownicy instytucji byli przesłuchiwani przez prokuraturę i Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK). To właśnie do stacji na Jużnym 10 kwietnia ub.r. dzwonił płk Nikołaj Krasnokutski, by potwierdzić pogodę dla Siewiernego, na którym miał lądować polski samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie.

Oba lotniska dzieli 8 kilometrów, położone są na zupełnie inaczej ukształtowanym terenie. Jest jasne, że zjawiska meteorologiczne wyglądają w obu miejscach inaczej, a przy tym w różnym czasie. Krasnokutski dowiaduje się, że zaczyna się "trochę polepszać". Zanim jednak wiatr przegnał mgłę przez całe miasto, przez Dniepr i wleciał w głęboki jar rzeczki Wiazowienki, musiało minąć trochę czasu.

dnh4czn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnh4czn
Więcej tematów