Komputer odtworzy wady wzroku wielkich malarzy
Można odtworzyć specyficzny sposób, w jaki widzieli świat wielcy artyści - twierdzi amerykański okulista Michael Marmor, autor dwóch książek o związkach chorób oczu i malarstwa - informuje serwis "EurekAlert".
13.04.2007 | aktual.: 13.04.2007 06:40
Marmor, związany ze Stanford University School of Medicine, postanowił sam stworzyć obrazy, pokazujące sposób, w jaki widzieli świat, jak i własne płótna artyści z chorobami oczu.
Zamierzony efekt uzyskał, łącząc wiedzę medyczną z możliwościami komputerowej symulacji. W ten sposób naśladował obrazy francuskich impresjonistów - Claude Moneta i Edgara Degasa, którzy malowali nadal mimo zaćmy i choroby siatkówki.
Degas i Monet byli prekursorami impresjonizmu, a ich styl uformował się na długo przed wystąpieniem choroby. Jednak z czasem ich obrazy były coraz bardziej abstrakcyjne - proces ten postępował wraz z chorobą oczu. Już współcześni malarzom zauważali, że ich późne prace wyraźnie różniły się od dzieł wcześniejszych.
Wiadomo, że zarówno Monet i Degas, jak i Rembrandt, Mary Cassat i Georgia O'Keefe osiągnęli szczyty możliwości artystycznych borykając się z osłabieniem wzroku. Marmor wybrał Francuzów, ponieważ istnieje dokładna dokumentacja ich chorób. Choroba siatkówki Degasa trapiła go przez ostatnie 50 lat długiej kariery - w końcu musiał zapamiętywać, w którym miejscu palety jest jaki kolor i polegać raczej na napisach oznaczających tubki niż własnej ocenie barw.
Monet narzekał na zaćmę - mętnienie i żółknięcie soczewki oka utrudniające widzenie kolorów - przez 10 lat poprzedzających operację, która go od niej uwolniła.