"Kompromis z Joaniny powinien obowiązywać prawnie"
Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że chce, by tzw. kompromis z Joaniny, pozwalający na
opóźnianie podejmowania decyzji przez państwa UE do czasu
osiągnięcia jednolitego stanowiska, obowiązywał prawnie i został
wpisany np. do protokołu.
Chcemy, żeby Joanina obowiązywała prawnie. Jest szereg metod, żeby ona obowiązywała, np protokół - powiedział premier w "Sygnałach Dnia". To nam zupełnie wystarczy - dodał.
Na szczycie w Lizbonie 18-19 października planowane jest zawarcie ostatecznego porozumienia politycznego przywódców państw "27" w sprawie nowego traktatu UE.
Warszawa chce m.in., by mechanizm pozwalający na opóźnienie podejmowania decyzji (tzw. kompromis z Joaniny) został wpisany do treści samego traktatu, a nie - jak przewiduje projekt dokumentu - był zapisany w osobnej deklaracji, dołączonej do traktatu.
J. Kaczyński powtórzył, że kompromis z Joaniny "to wzmocnienie mechanizmu konsensualnego", czyli - jak zaznaczył - tego, który nam najbardziej odpowiada i tego, który jest w jego najgłębszym przekonaniu najlepszy dla Polski. To jest daleko idąca zmiana mechanizmów w interesie takich krajów jak Polska, a także w interesie całej Europy - dodał.
To bardzo ważna sprawa, bardzo ważna dla Europy, bardzo ważna dla Polski i oczywiście bez uzyskania gwarancji, że to prawnie, a nie politycznie obowiązuje - my tego nie zaakceptujemy. Mówię o traktacie - powiedział.
Na szczycie 21-22 czerwca w Brukseli przywódcy państw UE zgodzili się - na wniosek Polski - na wprowadzenie zasad ułatwiających zastosowanie kompromisu z Joaniny, określanego jako hamulec bezpieczeństwa, który był już wcześniej przewidziany w projekcie eurokonstytucji. Umożliwia on krajom odwlekanie decyzji przez "rozsądny czas", nawet jeśli nie mają one wystarczającej mniejszości blokującej.
Od 1 listopada 2014 roku ten hamulec będzie można uruchomić, kiedy decyzje zostaną zakwestionowane przez państwa zamieszkane przez co najmniej 26,25% unijnej ludności (dokładnie trzy czwarte z 35%). Traktaty nie precyzują, co to znaczy "rozsądny czas".
Na wniosek Polski od 1 kwietnia 2017 roku, kiedy nicejski system głosowania ostatecznie przestanie funkcjonować, mechanizm z Joaniny będzie łatwiej zastosować. Ten hamulec bezpieczeństwa będą mogły uruchomić kraje zamieszkane przez 19,25% ludności (55% z 35%).
Kompromis z Joaniny istnieje w prawie unijnym od 1994 roku, ale był zastosowany jedynie raz.