"Kompromis Okrągłego Stołu był optymalny"
Historyk prof. Wojciech Roszkowski uważa, że
rokowania Okrągłego Stołu były próbą kompromisu politycznego, do
którego obydwie strony (rządowa i opozycyjna) podchodziły z innymi
celami i różnie przygotowane. Zawarty w tym czasie kompromis
między stroną rządząca a społeczną był optymalny - ocenił.
05.02.2006 17:15
Profesor podkreślił, że Okrągły Stół stał się symbolem upadku komunizmu i początkiem budowy III Rzeczypospolitej, podczas gdy o faktycznej zmianie ustroju zadecydowały wybory z 4 czerwca 1989 roku, w których ogromny sukces odniosła "Solidarność".
W poniedziałek mija 17. rocznica rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu, przy którym 6 lutego 1989 roku zasiedli przedstawiciele strony rządowej oraz działaczy opozycji, w tym członkowie nielegalnej wówczas "Solidarności". Po dwóch miesiącach rozmów, doszło do porozumienia, które otworzyło drogę do demokratycznych przemian w Polsce i w całym regionie.
Roszkowski zaznaczył, że po latach sytuację można oceniać inaczej. Jego zdaniem, być może strona społeczna zbytnio spieszyła się z zawarciem kompromisu. "Strona społeczna chciała tego kompromisu, nie bardzo wiedząc, jaką ma swobodę manewru i nie bardzo czując swoją siłę" - powiedział PAP prof. Roszkowski.
Według niego, rozmowy zakończyły się w momencie, kiedy komuniści byli jeszcze dosyć silni, a siły społeczne jeszcze dosyć słabe. Kompromis na ten moment był pewnie optymalny - dodał.
Sytuacja zmieniała się bardzo szybko i patrząc z punktu widzenia dawnego obozu władzy, można uważać, że ten kompromis był bardzo dla niej korzystny, gdyż udało się zatrzymać stosunkowo dużo władzy, choć wybory z 4 czerwca 1898 roku to zanegowały - zaznaczył profesor.
Jak podkreślił, dla części opozycji demokratycznej Okrągły Stół stał się punktem odniesienia zmian, "jak gdyby wydarzeniem założycielskim III Rzeczpospolitej".
Natomiast zapomniano o wymowie wyborów z 4 czerwca - zauważył. Dlatego, dodał, większość obrońców III RP podkreśla znaczenie Okrągłego Stołu jako umowy elit, nie doceniając siły "kartki wyborczej".