- Mieszkam u siebie w domu, tam gdzie do tej pory, i bardzo się tam dobrze czuję - poinformował prezydent. Jak dodał, nie śpieszy mu się do pałaców. - Może to niektórych strasznie podnieca, ale mnie naprawdę i moją rodzinę najmniej - podkreślił.
Komorowski powiedział, że planuje z rodziną przeniesienie się do Belwederu "na górę", tak żeby cały dół Pałacu Belwederskiego mógł służyć funkcjom publicznym. - Jeżeli ma się do wyboru miejsce bardzo ładne i tylko trochę ładne, to się zawsze wybiera bardzo ładne. Dla mnie Belweder jest bardzo ładnym miejscem, sympatycznym, jasnym i z piękną historią - tłumaczył prezydent swoją decyzję zamieszkania w tym miejscu.
Odnosząc się do Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu powiedział, że tam pracuje, a chce mieszkać w Belwederze. - Ja się wyraźnie nie śpieszę do hektarów pałacowych - zaznaczył.