Komorowski: z twoim bratem łączyła mnie...
Prezydent Bronisław Komorowski powołał dotychczasowego wiceszefa klubu PO Sławomira Rybickiego na sekretarza stanu w swojej kancelarii. Rybicki będzie odpowiadał za kontakty z rządem, parlamentem i partiami politycznymi. Uroczystość wręczenia nominacji Rybickiemu odbyła się w Pałacu Prezydenckim. Prezydent mówił m.in. o wieloletniej znajomości z rodziną Rybickich, o "długiej drodze", jaką razem przeszli.
17.01.2012 | aktual.: 17.01.2012 14:34
- Patrząc na ciebie, siłą rzeczy myślę o niesłychanie długiej i bardzo pięknej drodze, która łączyła mnie z twoim bratem, z całą twoją rodziną, w tym czasie także najtrudniejszym - okresie przedsolidarnościowym. Odczuwam ogromną osobistą satysfakcję, że tak los pokierował. Jest ten moment szczególny, kiedy mamy szansę potwierdzić wspólnotę drogi, wspólnotę idei, której służymy przez bezpośrednią współpracę tu, w kancelarii prezydenta - mówił Komorowski.
Prezydent podkreślił, że nominacjom personalnym towarzyszą zwykle pytania: "skąd on jest, od kogo?". - Jestem przekonany, że jesteś od dobrej pracy, od rzetelnej służby Polsce. Jestem przekonany, że na tej wspólnej drodze będzie się nam dobrze pracowało. (...) Ściskam najserdeczniej i witam na pokładzie - dodał prezydent.
Rybicki dziękował Komorowskiemu za okazane mu zaufanie: - Pragnę zapewnić, że całe moje doświadczenie życiowe, cała moja służba publiczna, która trwa już ponad 20 lat, będzie wykorzystana dla dobra Rzeczypospolitej.
- W procesie stanowienia prawa ważną rolę odgrywa nie tylko parlament, ale też prezydent i moją rolą będzie bez wątpienia szukanie takich płaszczyzn porozumienia, aby praca nad ustawami już na wstępnym etapie była przedmiotem konsultacji, tak by prezydent nie musiał stosować np. weta - powiedział dziennikarzom prezydencki minister tuż po powołaniu.
Ale - jak dodał - będzie w Kancelarii Prezydenta zajmował się "znacznie szerszą kategorią spraw", tzn. wszystkimi kwestiami, które pojawiają się na styku funkcjonowania parlamentu, rządu i partii politycznych. W środę Rybicki weźmie udział w posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka poświęconym przyszłości prokuratury.
Pytany, czy będzie zachęcał Komorowskiego do składania własnych projektów ustaw, Rybicki powiedział: "prezydent w tej kadencji jest bardzo aktywny, już przedkładał wysokiej izbie projekty ustaw. Sądzę, że to będzie stałą praktyką, w miarę oczywiście potrzeb".
Uroczystość wręczenia nominacji Rybickiemu odbyła się w Pałacu Prezydenckim. Prezydent mówił m.in. o wieloletniej znajomości z rodziną Rybickich, o "długiej drodze", którą razem przeszli.
Rybicki zasiadał w parlamencie nieprzerwanie od 2001 roku, w tej kadencji sejmu był wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego PO, kierował sejmową Komisją Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Na jego miejsce do sejmu wejdzie Adam Żyliński jako kolejna osoba z listy wyborczej PO w okręgu elbląskim, która uzyskała największą liczbę głosów.
Z PO Rybicki związany jest od początków tego ugrupowania - organizował pierwsze spotkanie jej założycieli: Donalda Tuska, Macieja Płażyńskiego i Andrzeja Olechowskiego. W wyborach prezydenckich 2005 r. był pełnomocnikiem sztabu Donalda Tuska.
Rybicki - jak informuje na swoich stronach Kancelaria Prezydenta - z wykształcenia jest prawnikiem, ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
W latach 70. za sprawą starszego brata - Arkadiusza - zaangażował się w działalność opozycyjną. Był jednym z członków Ruchu Młodej Polski - podkreśla prezydencka kancelaria. W latach 80. Rybicki pełnił funkcję sekretarza Lecha Wałęsy. Wspólnie z Maciejem Płażyńskim i Donaldem Tuskiem pracował w spółdzielni robót wysokościowych Świetlik - zatrudniającej wielu opozycjonistów z Wybrzeża.
Sławomir Rybicki - jak podkreśliła prezydencka kancelaria - jest postrzegany jako człowiek dialogu - "skutecznie poszukujący rozwiązań i kompromisów nawet w najtrudniejszych sprawach".
W ubiegłej kadencji za kontakty z rządem i parlamentem odpowiadał w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak (PO).