Komorowski mówi o Trybunale Stanu. "Pan prezydent musi uważać"
Ostatnie wypowiedzi Andrzeja Dudy, m.in. o "wieszaniu za zdradę", oraz jego wpisy w mediach społecznościowych wywołały spore poruszenie. - Te wypowiedzi obciążają w zasadzie już tylko pamięć o prezydencie Dudzie, ale wciąż szkodzą powadze państwa polskiego - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską były prezydent Bronisław Komorowski.
- Z przykrością stwierdzam to, że pan prezydent jest konsekwentny. To znaczy od początku do końca swojej prezydentury nie omija śmieszności i braku powagi - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską były prezydent i marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
W ten sposób odnosi się do ostatnich wpisów w mediach społecznościowych i wypowiedzi kończącego urzędowanie Andrzeja Dudy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert: Rosjanie mają przewagę, ale są daleko od celu
"Obciążają już tylko pamięć o prezydencie"
W czwartek prezydent Andrzej Duda zamieścił na portalu X żartobliwe nagranie z czasów pandemii. "Dziś w roli 'koronawirusa' minister Żurek" - stwierdził.
Była to reakcja prezydenta na konferencję nowego ministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, na której Waldemar Żurek opisał swoje dotychczasowe działania i plany. Minister poinformował o zmianach personalnych, jakie podjął po objęciu władzy nad resortem - odwołał z delegacji z Ministerstwa Sprawiedliwości dziewięć osób oraz zawiesił 46 prezesów i wiceprezesów sądów w całym kraju.
Pytany o ostatni wpis Dudy, Komorowski wskazuje, że "oczekiwałby więcej powagi ze strony prezydenta".
- Ten styl, dowcip i wypowiedzi obciążają w zasadzie już tylko pamięć o prezydencie Dudzie, ale wciąż szkodzą powadze państwa polskiego - mówi w rozmowie z WP.
Duda mówił o "wieszaniu za zdradę". Komorowski: lekceważenie
Na początku lipca lawinę komentarzy wywołały inne słowa prezydenta Dudy - o "wieszaniu za zdradę". Padły podczas wywiadu dla Otwartej Konserwy, Nowego Ładu i Klubu Jagiellońskiego.
Przypomnijmy, że w trakcie rozmowy Duda był pytany m.in. o potrzebę przeprowadzenia "resetu" w wymiarze sprawiedliwości. Prezydent przytoczył wówczas zasłyszane słowa, że "w Polsce jest tyle zdrady i warcholstwa bezczelnego, ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę". - To straszne, ale w tych słowach jest prawda - stwierdził Duda.
Komorowski ocenia, że była to "nieszczęsna" wypowiedź.
- Jakakolwiek sugestia, że powinno się obywateli polskich wieszać i że to jest sposób na rozwiązanie polskich problemów, świadczy o lekceważeniu dla funkcji, którą pełni, oraz dla obywateli jednocześnie - ocenia Komorowski.
Były prezydent zaznacza, że takie słowa są niefortunne "szczególnie w kontekście ryzyka Trybunału Stanu".
- Pan prezydent musi uważać, bo Trybunał Stanu może niedługo dotyczyć, czy dotykać wprost, także jego kolegów. Oby nie jego samego - dodaje Komorowski w rozmowie z WP.
Katarzyna Staszko, dziennikarka Wirtualnej Polski