Komorowski: nikt nie ma w planach koalicji z Lewicą
Zdaniem Marszałka Sejmu Bronisława
Komorowskiego nie ma potrzeby tworzenia sojuszu politycznego z
Lewicą ws. odrzucania wet prezydenta. Jak dodał, należy natomiast
rozmawiać w sprawie konkretnych ustaw, które nie zyskały lub mogą
nie zyskać akceptacji głowy państwa.
03.12.2008 | aktual.: 03.12.2008 15:31
- Trzeba szukać możliwości obrony decyzji parlamentu wyrażonej w postaci przyjętych ustaw przed wetem prezydenta i do tego trzeba szukać większości. Przyznam się, że z trudem sobie wyobrażam by można było szukać skutecznie sojusznika do odrzucenia weta prezydenta Lecha Kaczyńskiego w klubie partii pana Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w środę dziennikarzom w Sejmie Komorowski.
Jak zaznaczył, większości do odrzucenia weta można szukać w pozostałych środowiskach politycznych. - W związku z arytmetyką Sejmową realna możliwość odrzucenia weta prezydenckiego wchodzi w grę tylko i wyłączenie wtedy, jeżeli zostanie zawarte porozumienie dotyczące konkretnego projektu ustawy z Lewicą - dodał marszałek.
Zastrzegł, że takie porozumienie nie miałoby charakteru jakiegokolwiek sojuszu politycznego. - To tylko oznacza konieczność wykonania pracy albo przed przyjęciem projektu ustawy, czyli zbudowanie tak projektów ustaw, aby one mogły zyskać większość, gdyby pan prezydent zechciał je zawetować, albo szukać po wecie prezydenckim sojuszników do obrony decyzji parlamentu - podkreślił.
Zwrócił uwagę, że ustawy, których podpisania odmówił Lech Kaczyński są tak różne, że do każdej z nich osobno należy szukać możliwości porozumienia. - Nie ma możliwości budowania porozumienia wokół pakietu - oświadczył.
Wcześniej w "Sygnałach Dnia" Komorowski mówił, że nie wyklucza zawarcia parlamentarnej koalicji z SLD, jeśli prezydent "będzie narzędziem w ręku PiS-u" i będzie wetował ważne dla Polski ustawy.
Tylko w listopadzie L. Kaczyński odmówił podpisania łącznie ośmiu ustaw, w tym trzech ustaw z pakietu zdrowotnego.