ŚwiatKomorowski na... moście zakochanych

Komorowski na... moście zakochanych

Mimo siarczystego mrozu i napiętego grafiku spotkań para prezydencka znalazła w czeskiej Pradze chwilę, by pospacerować na osobności. No prawie. Bo na każdym kroku Anny (59 l.) i Bronisława (59 l.) Komorowskich strzegli funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.

Komorowski na... moście zakochanych
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Piotr Molęcki

Mimo takiego towarzystwa pierwsza para pozwoliła sobie na romantyczny spacer po zabytkowym moście spinającym dwa brzegi Wełtawy.

Most Karola to jedna z największych atrakcji Pragi. Postanowiła go też zwiedzić para prezydencka. I choć grafik był napięty Annie i Bronisławowi Komorowskim udało się wyrwać na krótki spacer. I to mimo przenikliwego zimna. A że ich plany dnia się mocno różniły i mieli spotkania w odległych miejscach, umówili się już na moście. Pierwsza dama musiała chwilkę poczekać na prezydenta. Ale było warto. Wszak nic tak nie grzeje jak wspólny spacer we dwoje po moście zakochanych. Niestety, intymne chwile trochę zakłócała obecność zastępów ochroniarzy, ale to konieczność ze względu na licznych turystów, którzy spacerowali wokół.

To chyba jedyny minus, jaki Anna Komorowska widzi w byciu pierwszą damą. - Nie prowadzę sama samochodu, na spacer nie idę sama, tylko zawsze ktoś mi towarzyszy - powiedziała w Pradze.

To jednak nie przeszkodziło pierwszej parze na prawdziwy romantyzm - w czasie spaceru Anna Komorowska wcieliła się w rolę przewodnika. Opowiadała mężowi o św. Janie, którego figura stoi na moście. Pod nią znajduje się płaskorzeźba. Jeśli ktoś jej dotknie, spełni się jego życzenie, ale pod warunkiem, że nikomu go nie zdradzi. Ciekawe, o czym zamarzył Bronisław Komorowski?

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Nie płacisz na TVP? Wyłączą Ci prąd!

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)