Komorowski: koalicja psucia, a nie naprawy Polski
Wiceszef PO Bronisław Komorowski uważa, że
"nowa-stara" koalicja PiS-Samoobrona-LPR zamiast naprawiać, będzie
psuć Polskę. Opozycja nie chce ponosić odpowiedzialności za
psucie kraju - mówił Komorowski w debacie nad
wnioskami PO i SLD o samorozwiązanie Sejmu.
17.10.2006 | aktual.: 17.10.2006 12:59
To jest program i praktyka niszczenia polskiej demokracji, niszczenia polskiego wizerunku na świecie, psucia zaufania Polaków do polityki i państwa polskiego. (...) Szkoda Polski na to, co się dzisiaj dzieje- mówił Komorowski.
Koalicja PiS-Samoobrona-LPR - ocenił - przynosi Polsce destabilizację, awantury, kłótnie, przepychanki i ciągły polityczny kryzys.
Cała Polska widziała, że w ciągu jednego roku rząd PiS zmienił jednego premiera, wyproszono i zmieniono dwóch wicepremierów, odwołano czterech ministrów finansów, co jest rekordem świata- podkreślił.
Cała Polska widziała fragmenty z korupcyjnych rozmów PiS z Samoobroną w pokoju pani (Renaty) Beger- podkreślił. Dziś całej Polsce próbuje się wmówić, że ta propozycja to nie korumpowanie, a negocjacje - normalna praktyka polityczna - zaznaczył.
Jeśli to jest normalne, to normalne inaczej - oświadczył.
Komorowski wypomniał premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu słowa, które wypowiedział przed kilkoma tygodniami w Stoczni Gdańskiej: Cała Polska słyszała słowa przeprosin i deklaracje, że nie będzie więcej negocjowania z ludźmi o niskiej reputacji.
Dzisiaj chyba cała Polska się wstydzi- mówił Komorowski.