PolskaKomorowski: J. Kaczyńskiemu sprzyja nastrój żałoby

Komorowski: J. Kaczyńskiemu sprzyja nastrój żałoby

Marszałek sejmu i kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski ocenił, że rosnące notowania w sondażach dla kandydata PiS Jarosława Kaczyńskiego świadczą o tym, że sprzyja mu nastrój żałoby.

Komorowski: J. Kaczyńskiemu sprzyja nastrój żałoby
Źródło zdjęć: © PAP

10.05.2010 | aktual.: 20.05.2010 05:44

Komorowski powtórzył w TVP2, że inicjatywa ws. debaty wyborczej powinna wyjść od kandydata PiS.

Według przedstawionego w poniedziałek sondażu SMG/KRC dla TVN24 w nadchodzących wyborach prezydenckich kandydat PO mógłby liczyć na poparcie 45% wyborców, kandydat PiS - 34%.

Oznacza to, że w porównaniu z badaniem tego samego ośrodka z 4 maja poparcie dla marszałka Sejmu nie zmieniło się, zaś prezes PiS zyskał 4 punkty proc.

- Widać, że rosną szanse Jarosława Kaczyńskiego, bo jemu niewątpliwie sprzyja bardziej nastrój chwili związany z katastrofą, żałobą, pewnymi naturalnymi uczuciami współczucia. To widać - tak do wyników najnowszych sondaży odniósł się Komorowski.

Według niego, "druga strona umiejętnie zagospodarowuje nastrój żałoby". - Mam nadzieję, że zadecydują nie uczucia i emocje żałobne, a poglądy i ocena dotychczasowej drogi politycznej każdego z nas - powiedział Komorowski. Stwierdził też, że nie musi nic zmieniać w swoim zachowaniu i swoich poglądach, bo "dokładnie tak samo zachowywał się przez wiele, wiele lat".

- Sądzę, że wszystkim musi dać wiele do myślenia to, że Jarosław Kaczyński inaczej się teraz zachowuje. Każdy będzie pytał, czy to jest wiarygodne, czy to wynika z jakiejś stałej zmiany, czy tylko i wyłącznie z koniunktury wyborczej - ocenił Komorowski.

Podkreślił, że trudno jest mu prowadzić kampanię, bo musi się przede wszystkim koncentrować na obowiązkach marszałka i wypełnianiu obowiązków głowy państwa.

- Nie mogę się chować w żadną mysią norę, z której tylko od czasu do czasu wychynę. Muszę być dostępny dla mediów, dla opinii publicznej, muszę podejmować decyzje, nawet jeśli z tym się wiąże ryzyko - mówił Komorowski.

Pytany, czy jest gotowy do debaty z Jarosławem Kaczyńskim, marszałek odpowiedział: - Tak, oczywiście, że tak. Tylko wydaje mi się, że przez grzeczność, przez uszanowanie jego szczególnej sytuacji po śmierci brata, to do niego należy zwrócenie się w tej sprawie, czy chce, czy nie chce debatować.

- Wydaje mi się, że akurat z Jarosławem Kaczyńskim mogłaby być ciekawa debata - powiedział Komorowski.

Jak dodał, nie wie jednak, czy kandydat PiS jest rzeczywiście głęboko w żałobie, czy też jest gotowy do "normalnej akcji politycznej".

- To do pana Jarosława Kaczyńskiego powinno należeć określenie tego, czy chce prowadzić debatę wprost, bo to będzie już wtedy normalna, pełnokrwista kampania wyborcza - podkreślił Komorowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (948)