PolskaKomornik skazany za umyślne przestępstwo straci stanowisko

Komornik skazany za umyślne przestępstwo straci stanowisko

Komornik skazany za umyślne przestępstwo straci stanowisko z mocy prawa, bez konieczności wydawania osobnej decyzji przez ministra sprawiedliwości - przewiduje wchodząca w środę w życie nowelizacja ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. W tym trybie może się zakończyć postępowanie dyscyplinarne w głośnej sprawie Michała K., który zajął i sprzedał ciągnik rolnika spod Mławy.

Komornik skazany za umyślne przestępstwo straci stanowisko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Zmiana przepisów ma na celu wzmocnienie gwarancji ochrony praw osób, wobec których komornicy sądowi podejmują urzędowe czynności. Zdarzało się, że komornicy skazani lub ukarani karą wydalenia ze służby komorniczej pozostawali funkcjonariuszami publicznymi.

Do tej pory, żeby odwołać komornika, potrzebna była decyzja ministra sprawiedliwości. Zgodnie z uchwaloną w październiku nowelizacją ustawy o komornikach sądowych i egzekucji decyzja taka nie będzie potrzebna w przypadku: rezygnacji komornika z pełnienia obowiązków, skazania go za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe albo ukarania go wydaleniem ze służby komorniczej w postępowaniu dyscyplinarnym.

W tych przypadkach utrata stanowiska będzie następowała z mocy prawa, z chwilą złożenia rezygnacji, uprawomocnienia wyroku lub orzeczenia dyscyplinarnego. Nowelizacja zmienia rolę ministra sprawiedliwości - będzie on teraz jedynie zawiadamiał o wygaśnięciu powołania komornika oraz o usunięciu go z wykazu komorników. Zawiadomienie trafi do samego zainteresowanego, do prezesa właściwego sądu apelacyjnego, prezesa sądu rejonowego oraz rady właściwej izby komorniczej.

W tym trybie może się zakończyć postępowanie dyscyplinarne asesora komorniczego Michała K., znanego z opisywanej w mediach sprawy zajęcia i komisowej sprzedaży ciągnika, którego właściciel - rolnik spod Mławy - nie był zadłużony. Na razie dyscyplinarka asesora z łódzkiej kancelarii komorniczej nie może się rozpocząć, bo obwiniony przedłożył komisji dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej zwolnienie lekarskie. Z tych samych powodów prowadząca śledztwo w całej sprawie prokuratura z Mławy nie może przedstawić mu zarzutów.

W zeszłym tygodniu KRK wystąpiła do prezesa Sądu Apelacyjnego w Łodzi o odwołanie tego asesora, z uwagi na rażące naruszenie przepisów. Taki tryb może przyspieszyć procedurę odwołania (skreślenia z listy asesorów) bez przeprowadzenia postępowania dyscyplinarnego. Zgodnie z przepisami ustawy o komornikach sądowych i egzekucji prezes sądu apelacyjnego może odwołać asesora z zajmowanego stanowiska, jeżeli dopuścił się rażącego lub uporczywego naruszenia przepisów prawa. Gdyby tak się zakończyło postępowanie ws. asesora Michała K., minister sprawiedliwości mógłby skorzystać z nowej procedury ustawowej, która właśnie wchodzi w życie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (140)