Komórki nie szkodzą?
Telefony komórkowe nie są szkodliwe - orzekli
włoscy eksperci w dziedzinie medycyny i fizyki, którzy na zlecenie
Ministerstwa Oświaty badali ich wpływ na zdrowie.
26.10.2004 17:10
W ogłoszonej ekspertyzie, o której informują wszystkie włoskie media, specjaliści podkreślili, że wprawdzie długa rozmowa telefoniczna powoduje minimalne podwyższenie temperatury głowy i mózgu, ale nie jest ono groźne. Przyznano jednocześnie, że na efekty uboczne, nawet jeśli są one obojętne dla zdrowia, bardziej narażone są kobiety i dzieci.
Telefony komórkowe zostały uniewinnione - ogłosiły media, informując o wynikach przeprowadzonych badań, choć - jak się zauważa - jedną z przyczyn uniewinnienia jest brak wystarczających dowodów. Nie wiadomo bowiem dokładnie, jaki jest związek między długim używaniem komórek a skutkami absorbcji fal elektromagnetycznych u dzieci, a także u kobiet, u których jest ona o 20% wyższa niż w przypadku mężczyzn. Dlatego też zalecono, aby dzieci i młodzież na wszelki wypadek nie nadużywały telefonów komórkowych. Ustalenie skutków większej w ich przypadku absorbcji fal wymaga dodatkowych badań.
Zdaniem specjalistów negatywnego wpływu na zdrowie nie ma potwierdzony naukowo fakt, że 20-minutowa rozmowa przez telefon przyłożony do ucha powoduje podniesienie temperatury całej głowy oraz mózgu o jedną dziesiątą stopnia Celsjusza. Jak stwierdził Alessandro Polichetti z departamentu technologii Instytutu Zdrowia, uzyskane wyniki badań są uspokajające, chociaż w tej sprawie nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa.
Informacja o wynikach badań jest we wtorek jednym z najważniejszych tematów dnia we Włoszech, gdzie liczba telefonów komórkowych przekroczyła nie tylko liczbę aparatów stacjonarnych, ale także liczbę mieszkańców kraju.