"Kommiersant": Uzgodniono scenariusz rozwiązania problemu Julii Tymoszenko
Ukraina i Unia Europejska są bliskie usunięcia ostatniej przeszkody na drodze do podpisania umowy o stowarzyszeniu i utworzeniu strefy wolnego handlu - informuje dziennik "Kommiersant".
18.10.2013 | aktual.: 18.10.2013 12:13
Według rosyjskiej gazety, powołującej się na blog polskiego eurodeputowanego Marka Siwca, strony uzgodniły scenariusz mający doprowadzić do przedterminowego zwolnienia byłej premier Julii Tymoszenko z więzienia i jej wyjazdu za granicę na leczenie.
W ocenie "Kommiersanta", taki rozwój wydarzeń stawia w trudnej sytuacji Rosję. "Z jednej strony, Moskwa niejednokrotnie publicznie potępiała sądzenie Julii Tymoszenko, która trafiła na ławę oskarżonych z powodu umów gazowych z Rosją. Po drugie, władze rosyjskie aktywnie próbowały przekonać Ukrainę do rezygnacji z integracji z UE i przystąpienia do Unii Celnej" - wyjaśnia dziennik.
"Kommiersant" podkreśla, że "jeśli 'problem Tymoszenko' zostanie rozwiązany, to już raczej nic nie przeszkodzi w zbliżeniu Kijowa z Brukselą".
Gazeta przytacza też opinię źródła w rządzie Federacji Rosyjskiej, które oświadczyło, że Unia Europejska "zapędza kraje Partnerstwa Wschodniego do kąta i zmusza do dokonywania wyboru między sobą a Rosją".
- Wszystko to przypomina geopolityczną grę, której celem jest utarcie Rosji nosa - zauważył anonimowy rozmówca "Kommiersanta". Wyraził on też ubolewanie z powodu "krótkowzrocznej" polityki UE. - Jednak bez względu na wynik szczytu w Wilnie rozpaczać nie będziemy - dodał.
Uwolnienia Tymoszenko, najważniejszej przeciwniczki prezydenta Wiktora Janukowycza, domaga się Unia Europejska. Uzależnia ona od tego podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą.
Podpisanie tej umowy oczekiwane jest w końcu listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Strona unijna ostrzega, że jeśli była ukraińska premier nie opuści w najbliższych tygodniach więzienia, umowa nie zostanie zawarta.
Tymoszenko została skazana na siedem lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne, do których doszło, gdy jej rząd podpisywał kontrakty gazowe z Rosją w 2009 roku. UE oceniła, że wyrok ten świadczy o wybiórczym stosowaniu prawa przez władze Ukrainy wobec przeciwników politycznych.
Kreml od dłuższego czasu próbuje zmusić Ukrainę do wejścia do Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG), dwóch struktur, którą Rosja tworzy z Białorusią i Kazachstanem. 1 stycznia 2015 roku na bazie UC i JOG ma powstać Eurazjatycka Unia Gospodarcza - wspólnota, która w zamyśle Kremla będzie wzorowana na Unii Europejskiej. Rosja liczy, że przystąpi do niej również Ukraina, ale ta stara się o integrację z UE.