"Kommiersant": Polska ws. OBWE dała przykład Rosji
Dziennik "Kommiersant" pisze, że nie zaproszenie przez Polskę na wybory parlamentarne obserwatorów OBWE może być przykładem dla Rosji. Gazeta próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy takie zaproszenie na nadchodzące wybory do Dumy oraz prezydenckie wystosują rosyjskie władze.
"Kommiersant" dokładnie opisuje sytuację polityczną w Polsce przed wyborami, przytacza opinie polityków o innych politykach, przedstawia też sondaże wyborcze. Gazeta stwierdza, że walka będzie prowadzona o każdy głos, bowiem jeżeli wygra dotychczasowa opozycja, to musi ona zdobyć taką przewagę w Sejmie, by móc obalać prezydenckie weto.
"Kommiersant" szczególnie koncentruje się nad sprawą niewpuszczenia do polski obserwatorów OBWE. Dziennik pisze, że politycy Prawa i Sprawiedliwości nie chcą obserwatorów, bowiem twierdzą, iż Polska jest krajem demokratycznym, gdzie wyborów nikt nie musi kontrolować. Przy tym dziennik zauważa, że w ostatnim czasie obserwatorzy OBWE przyglądali się wyborom we Francji i w Belgii, a przecież oba państwa nie są uważane za niedemokratyczne.
Gazeta stara się też dowiedzieć w Rosyjskiej Komisji Wyborczej, czy na nadchodzące wybory do dumy i wybory prezydenckie do Rosji zaproszeni zostaną obserwatorzy z OBWE. Dziennikarze usłyszeli że co prawda zaproszenia jeszcze nie wysłano, ale Rosja przyjmie wszystkich obserwatorów, którzy prócz wytykania błędów zauważą i rosyjskie sukcesy. A do takich należą obserwatorzy OBWE - dodaje "Kommiersant".