ŚwiatKomisja śledcza ds. lotów CIA ma nowe informacje o Szymanach

Komisja śledcza ds. lotów CIA ma nowe informacje o Szymanach

Badająca sprawę tajnych lotów CIA komisja śledcza Parlamentu Europejskiego uzyskała nowe informacje na temat roli polskiego lotniska w Szymanach w tym przedsięwzięciu. Jak oświadczył po posiedzeniu komisji eurodeputowany niemieckiej SPD Wolfgang Kreissl-Doerfler, była dyrektorka tego lotniska Mariola Przewłocka złożyła jasne zeznania na temat podejrzanego ruchu samolotów.

23.11.2006 | aktual.: 23.11.2006 21:53

Według Przewłockiej w Szymanach wylądował między innymi przybyły z Kabulu Boeing 737 - czyli maszyna, której rozmiary przewyższają normy, dopuszczalne dla tego lotniska. Opłaty za lądowania Boeinga i pojawiających się tam częściej mniejszych odrzutowców Gulfstream regulowano zawsze gotówką, a nie - tak jak zwykle - kartami kredytowymi.

Samoloty te parkowały w znacznej odległości od budynków portowych, a lotniskowy personel nie miał prawa ich kontrolować. W jednym przypadku dla umożliwienia lądowania trzeba było odśnieżyć rzadko używane lotnisko.

Według Kreissl-Doerflera, Przewłocką zwolniono z pracy po tym, gdy opowiedziała o zagadkowych wydarzeniach francuskiej ekipie filmowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)