PolskaKomisja sejmowa chce wotum nieufności dla Fotygi

Komisja sejmowa chce wotum nieufności dla Fotygi

Sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek PO o wotum nieufności dla minister spraw zagranicznych Anny Fotygi. Polityka Fotygi jest pozbawiona inicjatywy i skuteczności - przekonywał Paweł Śpiewak (PO). To najlepsza minister spraw zagranicznych od 1989 roku - bronili szefowej MSZ posłowie PiS.

Komisja sejmowa chce wotum nieufności dla Fotygi
Źródło zdjęć: © PAP

05.09.2007 | aktual.: 05.09.2007 19:37

Wniosek PO o odwołanie Fotygi w komisji poparło 16 posłów, przeciwnych było 8 (w tym szef komisji, poseł PiS Paweł Zalewski), nikt nie wstrzymał się od głosu.

Jak uzasadniał Śpiewak, Fotyga powinna odejść, bo jej polityka jest pozbawiona inicjatywy, wyobraźni i skuteczności. Wyniki jej podróży - mówił - są praktycznie żadne, bo nie mają kontynuacji w postaci jakichkolwiek inicjatyw.

We wniosku PO krytykuje Fotygę za pogorszenie relacji z Niemcami, Rosją, ale też wieloma krajami UE. Polska traci przyjaciół przez prowadzenie tak nieprofesjonalnej polityki - uzasadnia Platforma. PO wytknęła też Fotydze, że na wielu placówkach zagranicznych brakuje ambasadorów.

Zdaniem Platformy, strona polska zbyt późno przed czerwcowym szczytem UE zgłosiła propozycję tzw. pierwiastkowego liczenia głosów w Radzie Unii Europejskiej.

Pani jest najbardziej uroczym, ale najmniej skutecznym i najmniej przynoszącym pożytek Polsce ministrem spraw zagranicznych po 1989 r. - mówił Tadeusz Iwiński (SLD), zwracając się do obecnej na posiedzeniu komisji Fotygi.

Mateusz Piskorski (Samoobrona) podkreślał, że jego partia popierała linię prezentowaną przez minister spraw zagranicznych, ale - jak mówił - bardzo często przez ostatnie kilkanaście miesięcy okazywało się, że za słowami nie idą czyny. Skrytykował też Fotygę za negocjacje dotyczące umieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Jak mówił, sygnały płynące ze Stanów Zjednoczonych nie dają pewności, czy projekt ten powstanie, a mimo to strona polska wyrażała publiczne bezwarunkowe poparcie dla tej koncepcji, co - w jego ocenie - było niewłaściwe.

Fotyga odpierała zarzuty podkreślając, że rezultat uzyskany na czerwcowym szczycie w Brukseli jest dobry. Zaznaczyła, że 17 czerwca był pierwszym terminem, kiedy strona polska mogła oficjalnie zgłosić kwestię liczenia głosów w Radzie UE. Zwróciła jednocześnie uwagę, że zarówno ona sama, jak i premier Jarosław Kaczyński, w rozmowach z politykami europejskimi podnosili kwestię "pierwiastka" wcześniej.

Odnosząc się do sprawy tarczy antyrakietowej, oceniła, że po całym cyklu negocjacji, ulokowanie jej w Polsce niezwykle służy polskiej racji stanu zarówno pod względem obronnym jak i politycznym.

Jeśli mamy rozliczać panią minister ze skuteczności to trzeba powiedzieć, że jest ona najsprawniejszym i najlepiej działającym ministrem spraw zagranicznych od 1989 roku - ocenił poseł PiS Karol Karski.

Podał przykład, gdy polskie stanowisko odnośnie polityki wschodniej, po szczycie w Samarze, stało się stanowiskiem UE. Zaznaczył, że również szczyt w Brukseli dobrze świadczy o pracy Fotygi. Widzimy w jaki sposób zakończył się szczyt w Brukseli (...). Zakończył się sukcesem - podkreślił polityk PiS. Tadeusz Woźniak (PiS) przekonywał zaś, że wizyty na najwyższym szczeblu kończą się sukcesem strony polskiej. Można by powiedzieć, że wnioskodawcy są sfrustrowani tym, że ta polityka jest prowadzona w sposób prawidłowy, że przynosi sukcesy i że to osłabia ich pozycje w krytyce rządu - ocenił.

Polityk PiS pytał jakich przyjaciół straciła Polska za urzędowania Fotygi. Nie da się zauważyć, żeby nagle jakieś grono przyjaciół naszego państwa zdecydowanie się skurczyło, czy żeby nastąpiły jakieś nadzwyczajne stany w relacjach z innymi państwami - podkreślił.

Wniosek PO nazwał "paranoidalno-maniakalnym". To określenie wywołało reakcję sali, szef komisji zwrócił Woźniakowi uwagę.

Karski podkreślił, że wniosek PO nie obejmuje odwołania Fotygi z funkcji szefa Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, co - jak mówił - świadczy o uznaniu dla jej działalności w obszarze, którym zajmuje się ten urząd.

Sama Fotyga podkreśliła, że w pałacu prezydenckim odebrała dwie nominacje - jedną na szefową MSZ, drugą na kierującą UKIE.

Śpiewak przyznał, że wniosek PO dotyczy tylko odwołania Fotygi z tej pierwszej funkcji.

Debaty nad 15 wnioskami PO o odwołanie ministrów z rządu Jarosława Kaczyńskiego mają rozpocząć się w piątkowe popołudnie. Głosowania zaplanowano na sobotę.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)