Komisja rozpatrzyła zastrzeżenia nt. noweli o rtv
Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu z udziałem tylko posłów SLD omówiła zastrzeżenia ekspertów powołanych przez marszałka Sejmu do analizy projektu noweli ustawy o radiofonii i telewizji. Na razie nie przyjęła jednak żadnych zmian.
Pracowali tylko posłowie SLD, ponieważ salę posiedzeń w proteście przeciwko trybowi prac komisji (m.in. dlatego, że otrzymali przez nikogo niepodpisane materiały - ekspertyzy nt. projektu) opuścili przedstawiciele PiS, PO i LPR. Dziennikarze zauważyli, że wyszedł też Jan Bury z PSL, z Samoobrony nikt nie przyszedł na obrady komisji.
Zespół ekspertów powołany przez marszałka Sejmu pogrupował swoje zastrzeżenia w trzy bloki, dotyczące abonamentu, wadliwych delegacji i koncentracji kapitału w mediach.
Szef komisji Jerzy Wenderlich (SLD) prosił o zajmowanie stanowiska w poszczególnych kwestiach zarówno przedstawicieli rządu, jak i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT).
Jedyny z obecnych członków KRRiT Lech Jaworski uchylił się od zajmowania stanowiska w poruszanych kwestiach, gdyż - jak poinformował - nie został do tego upoważniony.
Zaznaczył, że Rada będzie mogła wypracować stanowisko najwcześniej 13 marca, na kiedy jest zwołane jest jej posiedzenie.
Z kolei przedstawiciele rządu nie we wszystkich omawianych sprawach zajęli stanowisko. Zrobili to w przypadku zastrzeżeń dotyczących uprawnień KRRiT. Natomiast co do uwag zgłoszonych do zapisów o koncentracji i abonamencie zapowiedzieli przygotowanie swojego stanowiska - i ewentualnie propozycje zmian - na 12 marca.
Kolejne posiedzenie w sprawie noweli zaplanowane jest na piątek. Szef komisji Jerzy Wenderlich poinformował, że tego dnia posłowie powrócą do rozpatrywania poprawek zgłoszonych do projektu jeszcze przed przerwą w pracach, podczas której nowela była przeglądana przez zespół ekspertów powołany przez marszałka Sejmu. Z ponad 100 poprawek komisja rozpatrzyła wówczas 60.(aka)