Komisja podejrzewa, że Stefański kłamie
Sejmowa komisja śledcza badająca sprawę PKN Orlen jednogłośnie zdecydowała o skierowaniu do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zastępcę Prokuratora Generalnego Ryszarda Stefańskiego. Komisja uznała, że mógł on skłamać składając swoje zeznania przed komisją.
29.09.2004 | aktual.: 29.09.2004 17:56
We wniosku znalazło się zawiadomienie o podejrzeniu poświadczenia nieprawdy i mijania się z prawdą. Wniosek powstał w wyniku środowych zeznań prokuratora Zygmunta Kapusty, które było sprzeczne z zeznaniami Stefańskiego. Najważniejsze różnice dotyczyły notatki Zbigniewa Siemiątkowskiego.
Zygmunt Kapusta zeznał, że otrzymał polecenie od Ryszarda Stefańskiego wszczęcia na podstawie tej notatki postępowania z artykułu kodeksu karnego dotyczącego działań na szkodę spółki. Kapusta zeznał też, że Stefański polecił mu pilnie dokonać czynności związanych z tym postępowaniem takich jak zabezpieczenie dokumentów PKN Orlen i przesłuchanie świadków.
Stefański z kolei, zeznając w Katowicach, twierdził, że nie miał do czynienia z notatką UOP-u, potem przed komisją przypomniał sobie jednak, że miał, aczkolwiek zbagatelizował jej znaczenie i skierował ją tylko do rutynowego rozpoznania przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie. Jego zdaniem, na jej podstawie nie można było wszcząć postępowania w sprawie Modrzejewskiego i nie sugerował prokuraturze apelacyjnej co robić dalej.