PolskaKomisja Jerzego Millera pisze raport smoleński w wersji popularnonaukowej

Komisja Jerzego Millera pisze raport smoleński w wersji popularnonaukowej

Członkowie rządowej komisji Jerzego Millera, którzy przygotowali raport o katastrofie smoleńskiej, napiszą jego wersję popularnonaukową - informuje "Polityka". W przyszłym tygodniu mija rok od publikacji oficjalnego dokumentu. - Widzimy potrzebę przełożenia naszej pracy na język zrozumiały dla większości ludzi i wydania jej w wersji książkowej – mówi Maciej Lasek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, jeden z członków komisji Millera. Dodaje, że do współpracy nad książką zaproszą doświadczonych redaktorów.

19.07.2012 | aktual.: 19.07.2012 15:20

Inspiracją do napisania "raportu dla ludu” stały się rozmowy z przedstawicielami wielu środowisk, którzy wypowiadali się na temat pracy komisji (na przykład w mediach), a nie byli w stanie przebrnąć przez 330-stronicowy raport z setką stron załączników. Większość zapytana wprost, czy zna cały raport, przyznaje, że "czytali, ale tylko we fragmentach”.

Choć członkowie komisji starali się, aby dokument nie był naszpikowany techniczną terminologią zrozumiałą tylko dla ekspertów zajmujących się lotnictwem, to wielu spraw nie dało się w oficjalnych dokumencie inaczej opisać. Uproszczona wersja, do której dziś przymierzają się członkowie rozwiązanej komisji Millera, będzie pisana prostym, bardziej przystępnym językiem. Książka nie będzie wskazywała winnych, mówi Maciej Lasek, lecz ma rzetelnie odtworzyć przygotowania do lotu i cały jego przebieg, aż do zderzenia z ziemią.

Na pewno raport w wersji popularnonaukowej jest potrzebny i dobrze, że napiszą go ci, którzy o przyczynach katastrofy wiedzą najwięcej. O największej katastrofie w dziejach III RP będzie się mówiło jeszcze przez dziesiątki lat i obiektywną wiedzę o jej przyczynach trzeba podać w sposób łatwy do strawienia.

Źródło artykułu:Polityka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (80)