PolskaKomisja będzie nadal przesłuchiwać Kaczmarka

Komisja będzie nadal przesłuchiwać Kaczmarka

Sejmowa komisja do spraw służb specjalnych zakończyła posiedzenie. W piątek ma wznowić obrady o 12.00. Na obradach ma ponownie pojawić się były szef MSWiA Janusz Kaczmarek. Po spotkaniu z marszałkiem Sejmu Ludwikiem Dornem członek komisji Jędrzej Jędrych (PiS) powiedział, że wszystkie wątpliwości zostały na nim wyjaśnione.

23.08.2007 | aktual.: 23.08.2007 19:15

Prezydium sejmowej komisji ds. służb specjalnych i eksperci komisji byli na spotkaniu z marszałkiem Sejmu Ludwikiem Dornem. Mieli wyjaśnić, czy informacje przekazywane podczas posiedzenia komisji przez b. ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusz Kaczmarek są objęte tajemnicą, czy nie. Na ten czas komisja przerwała obrady.

Wiceprzewodniczący komisji Jędrzej Jędrych (PiS) powiedział dziennikarzom, że ponieważ przewodniczący komisji Paweł Graś (PO) nie zwrócił się o ekspertyzę w sprawie legalności składania wyjaśnień przez Kaczmarka przed komisją, sam zwrócił się z takim wnioskiem do marszałka.

Marek Biernacki (PO) powiedział dziennikarzom, że "marszałek zastanawia się ze swoimi prawnikami, dlaczego były minister Kaczmarek zeznaje przed komisją". Według Biernackiego "jest to wyjątkowy skandal, bo jak dotąd (...) wielu ministrów, byłych ministrów, ludzi ze służb było zapraszanych na komisję i mogło się spokojnie wypowiadać".

Dzisiaj w komisji mamy sytuację zaskakującą i trochę szokującą, bo (...) gdy wreszcie komisja zaczęła pracować i mogła uzyskać pewne informacje na temat funkcjonowania służb, powiązań ze służbami w ministerstwie sprawiedliwości i pewnych patologii, pan marszałek Sejmu zamknął komisji - mam nadzieję, że tylko na pewien czas - usta - powiedział Biernacki.

Według Jędrycha, po wczorajszym posiedzeniu "bardzo wiele informacji, które było na posiedzeniu komisji stało się przedmiotem debaty publicznej i debaty w mediach". Dodał, że "to wszystko spowodowało, że zaczęliśmy się zastanawiać, czy rzeczywiście nie mamy do czynienia z pewnego rodzaju spektaklem (...) a komisja jest narzędziem w realizacji pewnego scenariusza, który został gdzieś przygotowany a teraz jest realizowany".

Według Jędrycha wypowiedzi Biernackiego są pochopne, a komisja powinna mieć pewność, czy pracuje zgodnie z prawem.

Jest szansa na to, aby marszałek w sposób definitywny i zasadniczy rozstrzygnął, czy komisja może dalej się tą sprawą zajmować - zaznaczył Jędrych. Według niego wątpliwości budzi również, że informacje przekazane w środę przez Kaczmarka "w sposób znaczący wykraczają poza zakres spraw, którymi powinna zajmować się komisja".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)