PolskaKomendant główny policji: pierwszy zgłosiłbym nadużycia w CBŚ

Komendant główny policji: pierwszy zgłosiłbym nadużycia w CBŚ

Gdyby były nadużycia w CBŚ byłbym pierwszą
osobą, która zgłosiłaby to do prokuratury - zapewnił
komendant główny policji nadinsp. Leszek Szreder, komentując
doniesienia mediów o rzekomych defraudacjach pieniędzy z programu
ochrony świadka koronnego.

W niedzielę wieczorne "Fakty" TVN podały, że w CBŚ rozpłynęły się ogromne pieniądze przeznaczone na program ochrony świadka koronnego. Według dziennikarzy stacji, defraudacji mogło ulec od miliona do czterech milionów złotych z tajnych środków operacyjnych na ten program. W mediach pojawiły się także informacje o wewnętrznych dochodzeniach prowadzonych w CBŚ od ponad dwóch miesięcy.

Szreder podkreślił, że mówienie już teraz o efektach, wynikach kontroli w CBŚ, a już na pewno o nadużyciach sięgających takich kwot jest przesadą. "Trwają kontrole w CBŚ ale one są naturalną koleją rzeczy; takie jakie prowadzi się w każdej komórce Komendy Głównej, czy wojewódzkiej. Ja zarządziłem również takie kontrole w CBŚ" - dodał Szreder.

Komendant stwierdził, że nie wie kto wywołał zamieszanie wokół rzekomych nadużyć wokół CBŚ prezentowanych przez media.

Powołał się też na raport NIK z 2002 zaznaczając, że nie ma w nim żadnych nieprawidłowości związanych z finansami.

W związku z tą sprawą szef MSWiA, Józef Oleksy spotkał się w poniedziałek z komendantem głównym policji nadinsp. Leszkiem Szrederem i jego zastępcą nadzorującym CBŚ, nadinsp. Eugeniuszem Szczerbakiem. Polecił też przeprowadzenie w Biurze kolejnej kontroli.

Także w poniedziałek Szczerbak poinformował dziennikarzy, że w KGP od grudnia trwa kontrola otwarcia (po przyjściu nowego komendanta), obejmująca także CBŚ. "Ta kontrola - nadal trwająca - nie wykazała żadnych spraw, o których można mówić, że są zagrożeniem dla budżetu lub defraudacjami" - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)