Komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk zostanie odwołany? MSWiA zaprzecza
Według nieoficjalnych informacji kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji chce dymisji komendanta głównego policji nadinsp. Jarosława Szymczyka. Powód? "Brak wystarczającego entuzjazmu dla zmian". Decyzja ma zapaść w ciągu najbliższego tygodnia. MSWiA zaprzecza jednak tym doniesieniom.
19.03.2017 | aktual.: 20.03.2017 10:24
O sprawie poinformowała "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy, o odwołaniu Szymczyka mówi się już od tygodnia. Co więcej, wiadomo też, kto może go zastąpić. Mowa o insp. Danielu Kołnierowiczu, szefie policji na Podlasiu, i jak podkreśla gazeta, "zaufanym człowieku wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego". Szymczyk ma w tej sprawie rozmawiać z szefostwem resortu w poniedziałek.
Na te informacje odpowiedziało Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Administracji na twitterowym koncie resortu. - Stanowczo dementujemy, że kierownictwo MSWiA chce odwołać nadinsp. Jarosława Szymczyka - czytamy.
Szymczyk funkcję komendanta głównego policji pełni od kwietnia 2016 roku. Przypomnijmy, że przed nim to stanowisko zajmował insp. Zbigniew Maj, jednak przez zaledwie trzy miesiące. Okazało się bowiem, że jest zamieszany w aferę korupcyjną. Maj zdążył wprowadzić zmiany w kadrach – zmniejszyć liczbę pracowników. Zapowiadał też „rozliczenie policji” za to, co zrobiła za rządów PO-PSL.
Co może nie podobać się władzy w Szymczyku? - Może otwarcie nie walczy, ale stara się nas chronić przed szaleństwem polityków. Ministerstwo zarzuca mu brak entuzjazmu i inicjatywy - powiedział "Gazecie Wyborczej" jeden z funkcjonariuszy Komendy Głównej. Dodał, że Szymczyk "niezbyt gorliwie" wykonuje polityczne polecenia. Chce, by proces zmniejszania emerytur funkcjonariuszom, którzy w czasach PRL pracowali w bezpiece czy innych komórkach MSW, odbywał się zgodnie z przepisami o ochronie tajemnicy służbowej. To zaś utrudnia orzekanie, czy ktoś był związany z SB.
Co więcej, Szymczyk ma dobre relacje z policyjnymi związkami zawodowymi, które są przeciwne założeniom nowelizacji ustawy o policji.