PolskaKomendant Główny Policji: będzie raport. Możliwe dymisje po zamieszkach w Warszawie

Komendant Główny Policji: będzie raport. Możliwe dymisje po zamieszkach w Warszawie

- Uruchomiłem zespół kontrolny w sprawie wydarzeń 11 listopada w Warszawie, czekam też na raport z biura kontroli. Po raporcie podjęte zostaną decyzje o ewentualnych dymisjach - mówi Komendant Główny Policji, Marek Działoszyński w Kontrwywiadzie RMF FM. - W przyszłym roku już będzie twarda policja – zapowiada z kolei Andrzej Biernat, poseł PO, komentując sprawę w Polsat News.

Komendant Główny Policji: będzie raport. Możliwe dymisje po zamieszkach w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki

15.11.2013 | aktual.: 15.11.2013 09:35

- Zasadnicze zadanie 11 listopada zostało osiągnięte. Jednak incydenty, które miały miejsce, są powodem, żeby sprawdzić działania policji. Nie ma złotego pomysłu na to, jak chronić takie manifestacje - przyznaje. Gość RMF FM broni jednak metody, w której policja trzyma się z dala od manifestujących. - Dajemy organizatorom szansę. Nie można cofnąć nas do sposobu działań policji w systemie totalitarnym - tłumaczy szef policji w RMF FM. - Nawet gdybyśmy opłotowali ambasadę Rosji, to i tak nie zapobiegliśmy rzucaniu rac - dodaje.

Komendant Główny Policji chwali organizatorów Marszu Niepodległości. - Podjęli szereg działań na rzecz zabezpieczenia manifestacji. Teraz widzą, jakie to trudne i myślę, że dziś mają więcej zrozumienia dla pracy policji - tłumaczy.

- Ambasadę atakowali bandyci, podobno patrioci, narazili na szwank dobre imię Polski. Zbieramy materiały na kolejnych zatrzymywanych po wydarzeniach 11 listopada. Wywiązujemy się ze swoich zadań - zapewnia Komendant Działoszyński.

"Mamy kolejną bolesną nauczkę"

Andrzej Biernat komentując zamieszki do jakich doszło 11 listopada, mówił w „Graffiti” powiedział: "mamy już tę nauczkę, że absolutnie nie negocjuje się z uczestnikami czy z organizatorem takich wydarzeń tylko stosuje się silną politykę zabezpieczenia".

- Myślę, że w przyszłym roku już będzie twarda policja bez względu na to, co by się miało wydarzyć, i twarde reakcje. Mamy kolejną bolesną nauczkę, ale na pewno na przyszłość ona będzie skutkowała bardzo, bardzo ostrym traktowaniem takich zdarzeń, zwłaszcza, że prawo nam na to pozwala – powiedział Biernat.

Źródło: RMF FM, Polsat News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)