Trwa ładowanie...
08-07-2007 09:15

Komandosi podjęli próbę wejścia do Czerwonego Meczetu


Pakistańscy komandosi podjęli próbę wejścia na teren kompleksu Czerwonego Meczetu w Islamabadzie, od sześciu dni okupowanego przez radykałów islamskich. W trakcie akcji zginął dowódca oddziału komandosów.

Komandosi podjęli próbę wejścia do Czerwonego MeczetuŹródło: AFP
d3kvoo8
d3kvoo8

Armia wysadzała w powietrze część muru, otaczającego świątynny kompleks, by w ten sposób umożliwić ucieczkę przez wyłomy przetrzymywanym w środku setkom kobiet i dzieci. Istnieje bowiem obawa, że w ostatecznej rozgrywce ludzie ci mogą zostać wykorzystani w charakterze żywych tarcz przez broniących się radykałów. Islamskie bojówki odpowiedziały na akcję komandosów ogniem, zabijając dowódcę grupy.

Czerwony Meczet od wtorku pozostaje otoczony przez wojsko. Według oficjalnych danych, w starciach na miejscu zginęło 21 osób - radykałowie islamscy twierdzą jednak, że liczba śmiertelnych ofiar sięga już trzystu ludzi. Takie dane przedstawił w niedzielę rano w wywiadzie udzielonym telewizji pakistańskiej lider radykałów mułła Abdul Raszid Ghazi. Władze Pakistanu określiły jego słowa jako "zwykłe kłamstwo".

Prezydent Pakistanu Pervez Musharraf apelował w sobotę do radykałów okupujących Czerwony Meczet, by się poddali; ostrzegł, że w przeciwnym razie mogą zginąć. Ghazi wcześniej już wykluczał poddanie, stwierdzając, że "woli męczeńską śmierć".

Radykałowie z Czerwonego Meczetu od dłuższego czasu otwarcie przeciwstawiają się pakistańskim władzom. Jednym z ich głównych żądań jest wprowadzenie w Pakistanie szarijatu, czyli prawa koranicznego.

d3kvoo8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kvoo8
Więcej tematów