Kolizja auta SOP, w którym jechał Zbigniew Ziobro
Warszawa. Kolizja z udziałem samochodu Służby Ochrony Państwa, którym podróżował Zbigniew Ziobro. Ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu nic się nie stało. Jak przekazuje SOP, sprawcą nie był kierowca tej formacji.
- W niedzielę wieczorem w Al. Jerozolimskich w Warszawie doszło do kolizji auta Służby Ochrony Państwa, którym jechała osoba ochraniana - przekazał rzecznik prasowy SOP płk Bogusław Piórkowski.
Jak potwierdziła PAP, autem podróżował minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro
Kolizja auta z Ziobrą. Mandat 1 tys. zł dla Gruzina
Piórkowski poinformował, że kierowca auta osobowego, który jechał za autem Służby Ochrony Państwa przed godz. 19. wjechał w tył samochodu SOP, w którym podróżowała osoba ochraniana.
- Kierowca samochodu osobowego nie zachował należytej ostrożności i tuż przed dojazdem do sygnalizacji świetlnej wjechał w tył auta - powiedział rzecznik SOP.
Jak dowiedziała się PAP kierowcą auta, które uderzyło w pojazd SOP to obywatel Gruzji, który jechał autem jednej z firm przewozów na aplikację. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł.
Informacje o kolizji podał wcześniej portal www.se.pl. Według portalu autem podróżował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz jego żona Patrycja Kotecka i 7-letnie dziecko.
- W kolizji brały udział mercedes i toyota. Kierowcy zostali przebadani na obecność alkoholu byli trzeźwi. Nikomu nic się nie stało - przekazała w rozmowie z se.pl Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.