ŚwiatKolejny zamach na wicemera Moskwy

Kolejny zamach na wicemera Moskwy

W Moskwie przeprowadzono nieudany zamach na życie wicemera miasta, Josifa Ordzonikidze. Nieznani zamachowcy ostrzelali jego samochód, gdy polityk jechał do pracy. Ranny został ochroniarz urzędnika. Prawdopodobnie zginął jeden z napastników. Według policji, wicemer nie odniósł żadnych obrażeń.

20.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zraniony ochroniarz wicemera zdołał postrzelić jednego z napastników. Nie jest wykluczone, że drugi zamachowiec dobił swego wspólnika, po czym podpalił ich samochód i zbiegł. W czasie strzelaniny została też ranna przypadkowa osoba, w którą trafiła kula, odbita rykoszetem od samochodu Ordżonikidze.

Cała moskiewska milicja szuka napastnika. Sprawdza wszystkie dworce autobusowe i kolejowe, stacje metra. Uzbrojone patrole zatrzymują też przypadkowych przechodniów. Kilka osób już aresztowano. Nie jest jednak jasne czy miały one jakikolwiek związek z zamachem.

Był to już drugi taki zamach na jego życie. W grudniu 2000 roku, Ordzonikidze, ciężko ranny, trafił w wyniku ataku na kilka miesięcy do szpitala. Zginął wtedy jego kierowca. Wcześniej agencje podawały, że i tym razem ofiarą padł kierowca.

Josif Ordzonikidze zajmuje się międzynarodowymi stosunkami gospodarczymi. W zakres jego kompetencji wchodzi - między innymi - kontrola nad kasynami, projekt budowy toru Formuły 1 w Moskwie oraz inne zagraniczne inwestycje.(ck)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)