Kolejny transfer do Ruchu Palikota? PO może stracić dwóch posłów
Janusz Palikot poinformował, że do jego ugrupowania ma przejść dwóch posłów PO i jeden z SLD. Nie chciał jednak zdradzić, o kogo chodzi.
Zdaniem Palikota koalicja PO-PSL nie sprawdza się, gdyż jest to koalicja czystej władzy, a nie wspólnej wizji Polski. Szef Ruchu wykluczył też współpracę z Leszkiem Millerem. Nie widzi takiej możliwości po sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce, które miały funkcjonować w naszym kraju za czasów, gdy Miller był premierem.
Do zapowiedzi kolejnych transferów posłów PO do Ruchu Poparcia Palikota odniósł się na konferencji prasowej Paweł Graś. Jak zaznaczył, na takie medialne doniesienia PO reaguje ze spokojem i z dystansem. Rzecznik rządu jest sceptyczny, gdyż jak wyjaśnił, dostaje raczej sygnały od działaczy Ruchu Palikota, że są zainteresowani przejściem do PO.
Z kolei rzecznik klubu parlamentarnego PO Paweł Olszewski zaprzeczył zapowiedziom Ruchu Palikota o transferze po świętach dwóch posłów z PO.
- Janusz Palikot już przyzwyczaił nas do tego, że co tydzień zapowiada transfery, nawet podaje konkretne dni, konkretne godziny i nic z tego kompletnie nie wynika, więc nawet nie ma co komentować tego typu słów – mówił.
Wracając do okoliczności opuszczenia partii przez Łukasza Gibałę, powiedział, że jego decyzja nie była zaskoczeniem, „bo – jak mówił Olszewski - było pewne, że odejdzie z Platformy, a w zasadzie zostanie wyrzucony”.