Kolejny szpital na Śląsku dołączył do protestu
Załoga Szpitala Miejskiego w Katowicach-Murckach dołączyła do trwającego na Śląsku od pierwszych
dni maja protestu lekarzy, domagających się podwyżek płac. To
drugi strajkujący szpital w Katowicach i - według danych
Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy - 17. w regionie.
Wznowił natomiast pracę inny katowicki szpital - Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka i Matki, gdzie zawarto porozumienie płacowe. Normalnie pracują poradnie specjalistyczne placówki, jednak trwający ponad miesiąc strajk zdezorganizował tam terminarz przyjęć pacjentów. Ci, którym przepadł termin, muszą umawiać się na inny.
Rozpoczęcie strajku przez szpital w Murckach oznacza także zamknięcie dla pacjentów czterech działających tam przychodni specjalistycznych. Dr Zbigniew Kalita z tego szpitala zapewnił, że pacjenci, przyjęci przez przychodnie do wczoraj, będą nadal leczeni tzn. np. zoperowani lub poddani rehabilitacji. Nie będzie natomiast nowych przyjęć.
Oddziały szpitalne będą pracować w trybie zbliżonym do ostrego dyżuru, przychodnie będą zamknięte. W proteście uczestniczą nie tylko lekarze, których jest ok. 40, ale także pozostała załoga szpitala. Na ponad 300 pracowników tylko jedna osoba opowiedziała się w referendum przeciwko strajkowi - powiedział dr Kalita.
Formalną decyzję o strajku lekarze podjęli, po tym, gdy poniedziałkowe spotkanie z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem nie przyniosło konkretnych deklaracji dotyczących wsparcia szpitala przez samorząd. Szpital w Murckach jest drugą, po szpitalu im. Rydygiera, protestującą placówką medyczną w Katowicach.
Żądaniem lekarzy w sporach zbiorowych jest natychmiastowa podwyżka wynagrodzeń zasadniczych o 30%, ale do nie mniej niż do 2400 zł brutto dla każdego lekarza oraz 100-procentowa podwyżka wynagrodzeń od 1 stycznia 2007 roku.
Według danych OZZL, strajki bezterminowe trwają w szpitalach w Jaworznie, Rybniku, Sosnowcu, Świętochłowicach, Kłobucku, Krzepicach, Żywcu, Bielsku-Białej, Blachowni, Chorzowie, Pszczynie oraz - od poniedziałku - Tarnowskich Górach. W razie braku porozumienia z dyrekcją, zapowiedziano rozpoczęcie strajku w Szpitalu Specjalistycznym im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej, gdzie odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy lekarzy.
Oprócz GCZDiM w Katowicach, porozumienia płacowe podpisali również lekarze ze Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej (w dwudziestym dniu strajku - spór zbiorowy trwa, a strajk zawieszono tam do września) oraz Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej (ZOZ) w Cieszynie (w siódmym dniu strajku; protest zawieszono do października). W Kłobucku uzgodniono, że władze powiatu poręczą kredyt dla ZOZ.
Według szefa OZZL na Śląsku, Macieja Niwińskiego, procedury zmierzające do podjęcia strajków trwają także w szpitalach w Siemianowicach Śląskich, Chorzowie, Żorach, Rydułtowach, Będzinie, Czeladzi i Bytomiu. W kilku szpitalach porozumiano się w sprawie podwyżek przed zapowiadanym strajkiem, w ponad 20 zawarto porozumienia po strajku.
Zawierane w części szpitali porozumienia to następstwo negocjacji toczonych w Katowicach z udziałem m.in. ministra zdrowia Zbigniewa Religi. Zgodnie z zawartym wtedy porozumieniem, do 1 lipca dyrektorzy i organa założycielskie placówek służby zdrowia powinny podpisać z załogami porozumienia płacowe "satysfakcjonujące wszystkich pracowników".
Łącznie spory zbiorowe z udziałem OZZL trwają w 79 publicznych ZOZ-ach woj. śląskiego. Zmierzają one, w razie niespełnienia postulatów lekarzy, do bezterminowego strajku lekarzy.