Kolejny skandal wokół CIA. Szpiegowano senacką komisję
Pracownicy CIA włamali się do komputerowej sieci używanej przez personel senackiej komisji ds. wywiadu, która przygotowywała raport o kontrowersyjnym programie brutalnych przesłuchań prowadzonym przez agencję za czasów prezydenta George'a W. Busha - podaje "New York Times", powołując się na raport z wewnętrznego śledztwa CIA.
Jak opisuje nowojorski dziennik, pracownicy CIA czytali także e-maile senackich śledczych, a nawet złożyli do Departamentu Sprawiedliwości zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oparte na fałszywych informacjach. Chodzi o trzech oficerów informatycznych i dwóch prawników amerykańskiej agencji wywiadu.
Vox.com wyjaśnia, że szpiegowane były działania personelu komisji nie na ich osobistych komputerach ani nawet znajdujących się w Senacie. Chodzi bowiem o komputerową sieć z danymi CIA w specjalnie zabezpieczonym obiekcie, do której dostęp otrzymali pracownicy komisji w ramach śledztwa przeciw agencji.
Komisja ds. wywiadu Senatu USA zajmowała się wówczas sprawą programu zatrzymań i przesłuchań CIA, który był szeroko krytykowany przez obrońców praw człowieka. Oskarżali oni agentów o stosowanie tortur wobec zatrzymanych. Jedną ze stosowanych praktyk był tzw. waterboarding, czyli podtapianie.
Szpiegowanie komisji przez CIA zostało ujawnione dzięki wewnętrznej kontroli w agencji. Choć szef CIA John Brennan przeprosił senatorów, raport inspekcji wywołał burzę wśród polityków. Jak podaje serwis Huffington Post, senator Mark Udall wezwał nawet szefa CIA do rezygnacji ze stanowiska.
Brennana broni jednak Biały Dom, m.in. za to, że szef CIA doprowadził do śledztwa wobec swoich pracowników.
Źródło: "New York Times", Huffington Post, Vox.com.