Kolejny sabotaż w Iraku?
Do silnej eksplozji doszło nad ranem na linii irackiego naftociągu
biegnącego z północy kraju w kierunku Syrii, w rejonie granicy
syryjskiej - podał przedstawiciel irackiego resortu naftowego.
Amerykańskie źródła nie potwierdziły tej informacji,
zastrzegając, iż jest ona obecnie badana.
Przed wojną Irak przesyłał tym naftociągiem do Syrii 200 tysięcy baryłek ropy dziennie. Instalacja została zbombardowana w czasie działań wojennych przez amerykańskie samoloty - obecnie była remontowana. Odcinek, na którym miała miejsce eksplozja, stanowi odgałęzienie głównego naftociągu, biegnącego z północnoirackich pól naftowych Kirkuku także do tureckiego portu Ceyhan.
W niedzielę w Bagdadzie informowano o sabotażu, jaki miał miejsce w rejonie linii przesyłowej ropy naftowej koło irackiego miasta Hit na północny zachód od Bagdadu.
W poniedziałek wyjaśniono, iż wybuch w Hit nie dotknął naftociągu lecz gazociąg, co może oznaczać wstrzymanie dostaw gazu, a także energii elektrycznej dla mieszkańców Bagdadu. Naprawa potrwa do pięciu dni.
hb/ ro/ bsb/