Kolejny lockdown w Polsce. Doradca premiera o 4. fali koronawirusa
Koronawirus w Polsce nadal jest odnotowywany przez Ministerstwo Zdrowia. Epidemiolodzy alarmują przed czwartą falą koronawirusa oraz groźnym wariantem Delta. Prof. Miłosz Parczewski z Rady Medycznej przy premierze nie wyklucza także kolejnych lockdownów.
09.07.2021 | aktual.: 09.07.2021 13:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prof. Miłosz Parczewski doradca premiera przekazał na antenie Polsat News, że nie jest zwolennikiem wprowadzania lockdownów. Jednak jak dodał, według jego opinii, kolejnych się nie ustrzeżemy. Przynajmniej częściowo - wyjaśnił.
Członek Rady Medycznej przy premierze zaznaczył, że poprzednie lockdowny były skuteczne, dlatego też należy spodziewać się kolejnych.
- Mamy coraz więcej danych, jakiego rodzaju lockdowny dobrze działają - przekazał. Według profesora kolejne obostrzenia będą wprowadzane regionalnie i o mniejszej skali niż wcześniej.
Zobacz też: Przed nami wariant Lambda? Ekspert ostrzega: wkrótce może nam zabraknąć liter
Kolejne lockdowny w Polsce. 4. fala przed nami
Medyk przekazał również, że kolejnej fali koronawirusa powinniśmy się spodziewać w połowie sierpnia. Doradca premiera dodał, że to od społeczeństwa zależy, czy uda się zatrzymać kolejne uderzenie pandemii.
- Jesteśmy w okresie "zacisza", trwającego w Polsce w czasie lata. Sytuacja zaczyna się pogarszać w połowie sierpnia. Mamy obecnie wyścig, czy zdążymy postawić mur przed zbliżającym się nowym wariantem koronawirusa - dodał medyk.
Ekspert w programie "Gość Wydarzeń" przypomniał, że aktualnie największym problemem jest niski poziom wszczepienia społeczeństwa. Jednak jak dodał, "na tle krajów europejskich nie wypadamy najgorzej".
Przypomnijmy, że to tej pory w Polsce (dane z piątku rano) w pełni zaszczepionych jest 14 727 053 osób (przyjęli dwie dawki lub preparat J&J).
Przeczytaj też: 500 plus za zaszczepienie się na COVID? Nowy pomysł rządu