Kolejny konwój z Polakami ruszył do Iraku
Kolejny konwój z polskimi żołnierzami liczący
ponad 100 pojazdów wyruszył z obozu "Kojot" w Kuwejcie
do Iraku. Ponad 130 pojazdów ma również w czwartek przyjechać do
obozu z portu, gdzie jest rozładowywany kolejny statek ze
sprzętem. Po nim przybędą jeszcze statek typu ro-ro i jeden
kontenerowiec.
14.08.2003 | aktual.: 14.08.2003 09:29
Podróż konwoju, którego część stanowią ciężkie pojazdy, w tym ciężarówki z platformami, może potrwać dwa dni, ponieważ ze względów bezpieczeństwa kolumny poruszają się tylko w dzień.
Kierowcom przysługuje na drogę po 18 litrów wody. Obawy budzi długi czas jazdy, w większości nieklimatyzowanymi samochodami, gdzie przewożona w kabinie woda w butelce robi się gorąca. "Silnik jest słabo izolowany i grzeje, czasami w Polsce trudno wytrzymać, co dopiero tutaj" - mówi jeden z żołnierzy.
Kłopoty mogą też spowodować wielbłądy na drodze, a na pustynnych odcinkach - pył ograniczający widoczność.
Kierowcy konwoju chronią się przed piaskiem i słońcem, zakładając gogle i zasłaniając możliwie największą powierzchnię szyi tym, co mają pod ręką - kartonami.
Wyjeżdżający do Iraku żołnierze otrzymali odstraszający owady krem oraz preparat do spryskiwania zabijający owady i pajęczaki. Na razie ich ofiarą padają szarańczaki, na które żołnierze polują w namiotach. Szarańczaki to typowe dla ciepłych stref klimatycznych gatunki szarańczy, pasikoników i świerszczy.