Kolejny atak w Jerozolimie. Napastniczka próbowała zasztyletować 35‑latka
W Jerozolimie 35-letni mężczyzna został pchnięty nożem przez kobietę, zdołał jednak wyciągnąć broń i ją postrzelić.
Do ataku doszło na Starym Mieście przed Bramą Lwów. Napastniczka została ciężko ranna. Jej tożsamości na razie nie podano, aczkolwiek izraelskie źródła wskazują, że jest Palestynką.
W niedzielę, również w rejonie Starego Miasta w Jerozolimie, zabito dwóch Żydów. Palestyński napastnik zranił też ciężko kobietę i lżej dziecko - poinformowała policja. Do tego ataku przyznała się organizacja "Islamski Dżihad".
Był to już kolejny z całej serii ataków na izraelskich cywilów. W ostatnim okresie napięcie i liczba aktów przemocy we Wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu znacznie wzrosły. Nie osiągnęły jeszcze intensywności z okresu ostatniego powstanie palestyńskiego, czyli "intifady", ale władze izraelskie obawiają się dalszej eskalacji.
Palestyńczycy chcą we Wschodniej Jerozolimie, na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy, czyli na terenach, które Izrael zajął w rezultacie wojny z 1967 r., założyć własne państwo. Izrael wyklucza taką możliwość, zgadzając się jedynie na ewentualne rozszerzenie autonomii. Rozmowy pokojowe załamały się w 2014 r.